Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości przez spółkę Bawełnianka, właściciela galerii handlowej w Bełchatowie. Powód jest prosty: spółka nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, by móc przeprowadzić proces upadłościowy. Zdaniem biegłych, dwa lata takiego postępowania (a przynajmniej tyle mogłoby ono potrwać w wypadku tego podmiotu) kosztowałoby co najmniej 5 mln zł. Jeśli nie więcej.
Wnioski o ogłoszenie upadłości przedsięwzięcia pod nazwą Bawełnianka Sp. z o.o. wpłynęły dwa, jeszcze jesienią ubiegłego roku. Jeden został złożony przez bank, który kredytował budowę Galerii Bawełnianka w Bełchatowie.
- Bank jednak wycofał swój wniosek i zwrócił się o zwrot pieniędzy wpłaconych jako zaliczka na poczet postępowania - mówi Agnieszka Leżańska, rzecznik Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. - Sąd rozpatrywał więc drugi wniosek, złożony przez właścicieli spółki Bawełnianka. Zdecydował o jego odrzuceniu ze względu na brak wystarczających środków finansowych, które przeprowadzenie procesu upadłościowego umożliwiłyby, spółka ma siedem dni na zażalenie od tej decyzji - dodaje sędzia Leżańska.
Bo jeśli na czyjś wniosek rozpoczyna się proces upadłościowy dla określonego podmiotu, to właśnie wnioskodawca musi zapewnić pieniądze na takie działania. A w wypadku spółki Bawełnianka, której głównym majątkiem jest gotowa, choć pusta galeria handlowa, koszty likwidacji byłby kolosalne. Samo tylko zapewnienie ochrony dla tego obiektu to kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?