Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ani MZK, ani PKS nie uruchomią wakacyjnych linii autobusowych do ośrodków na Wawrzkowiżnie i Słoku

Ewa Drzazga
Archiwum NaszeMiasto.pl
Rower, własne auto albo piesza przechadzka. Takie pole manewru będą mieli ci, którzy latem będą chcieli dostać się do ośrodków rekreacyjnych na Wawrzkowiźnie czy na Słoku koło Bełchatowa. Ani MZK, ani PKS nie zamierzają uruchamiać wakacyjnych linii autobusowych, którymi można byłoby do tych miejsc dojechać.

- Ośrodki są położone poza terenem miasta, w związku z tym ustępujemy pola autobusom PKS - mówi kurtuazyjnie Paweł Rutkowski, prezes bełchatowskiego MZK.

Tyle, że w PKS taki gest specjalnego wrażenia na nikim nie robi.
- Nie zdecydujemy się na wakacyjne kursy - mówi Jacek Krata, prezes przedsiębiorstwa, które należy do starostwa. - W naszym wypadku uruchamianie nowych linii oznacza konieczność pozyskiwania specjalnych pozwoleń. Na dodatek takie kursy są deficytowe.

Jak mówi, próbowali takiego wariantu kilka lat temu. Autobusy przeważnie woziły powietrze. - Myślę, że teraz, gdy jest ścieżka rowerowa, powodzenie tej linii byłoby jeszcze mniejsze - dodaje Jacek Krata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto