Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 rzeczy, które zmieniły się w branży IT przez koronawirusa. Co piąty pracownik z obniżoną pensją

AB
Branża IT relatywnie dobrze radzi sobie podczas epidemii koronawirusa. Po podsumowaniu wszystkich zysków i strat pracowników okaże się, że pozostała dość odporna na zmiany zachodzące na rynku, ale mimo to wielu specjalistów boleśnie odczuło skutki pandemii. 

 Zobacz, co zmieniło się w branży IT.
Branża IT relatywnie dobrze radzi sobie podczas epidemii koronawirusa. Po podsumowaniu wszystkich zysków i strat pracowników okaże się, że pozostała dość odporna na zmiany zachodzące na rynku, ale mimo to wielu specjalistów boleśnie odczuło skutki pandemii. Zobacz, co zmieniło się w branży IT. True Agency/ Unsplash.com
Co piąty pracownik z branży IT potwierdza, że przez koronawirusa obniżono mu pensję. Specjaliści z branży IT są także mniej skłonni do zmiany pracy. Jak zmieniła się sytuacja w branży mlekiem i miodem płynącej? Wyjaśniamy.

Aż 22% specjalistów z branży IT miało obniżone wynagrodzenie z powodu koronawirusa, ale jednocześnie 14% specjalistów dostało podwyżki – wynika z raportu Devire "Branża IT w nowej rzeczywistości. Kto zyskuje, a kto traci?". Najczęściej zarobki w branży IT malały o 15-20% – na tak dużą obniżkę wskazało 23% respondentów z obniżoną pensją, podczas gdy kolejne 22% ankietowanych miało wypłaty mniejsze o 10-15%. Obecnie 24% przedstawicieli branży chciałoby zarabiać więcej.

Praca w IT nie jest już tak atrakcyjna, jak dotychczas. 4 pracodawców na 10 z branży wstrzymało się z przyznawaniem podwyżek i awansowaniem pracowników. Większość specjalistów ds. IT (62%) deklaruje, że ich warunki pracy nie uległy zmianie. Niewiele mniej, bo 38% osób spośród 426 pracowników z branży IT potwierdza, że nastąpiły zmiany w ich warunkach zatrudnienia. Nowe zasady współpracy obejmują:

  • wynagrodzenie
  • realizowane projekty
  • formę umowy

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na specyfikę branży IT. Aż 41% pracujących w niej osób prowadzi własną działalność gospodarczą i ma podpisany kontrakt B2B, podzczas gdy tylko co drugi pracownik (52%) ma umowę o pracę, a 2% przypada na umowy zlecenie. Pozostałe 5% badanych zadeklarowało, że aktualnie nie ma pracy.

Branża IT błyskawicznie dostosowała się do zmian spowodowanych epidemią koronawirusa. Aż 84% specjalistów ds. IT przeszło na pracę zdalną.

- Plus jest taki, że codziennie nie tracę 1.5-2h na dojazd, ale zamiast tego pracuję z kanapy, gorzej się odżywiam i mam problem z wygospodarowaniem miejsca do pracy na calle. Brakuje mi prywatności. Najgorsze jest jednak to, że połowa zespołu znika w ważnych momentach przez “children issues”. Ludzie znikają w godzinach pracy, żeby coś załatwić albo pracują krócej, przez co trudniej jest cokolwiek zaplanować. Dla osoby zarządzającej to podwójny stres – mówi jedna z team leaderek w lubelskiej firmie z branży IT. – Notoryczne pojawiają się problemy związane z dostępem po VPN oraz do urządzeń, z których korzystamy. Dodatkowo musieliśmy tak podzielić pulę telefonów do pracy, żeby każdy miał po jedno - dwa urządzenia, podczas gdy wcześniej mieliśmy 20 smartfonów w biurze i każdy brał ten model, który w danym momencie był mu potrzebny – dodaje ekspertka.

Blisko co trzeci pracownik został zmuszony do wykorzystania zaległego urlopu. 42% badanych musiało się pożegnać z perspektywą podwyżki lub awansu.

- Firmy dostarczające usługi IT dla branż, na które pandemia miała bezpośredni wpływ (np. tworzące oprogramowanie dla linii lotniczych), straciły projekty. Aby przetrwać, były zmuszone wprowadzić zmiany w warunkach zatrudnienia. Większość pracodawców wprowadziła zdalny tryb pracy, ale ten nie jest dla ekspertów IT żadną nowością. To, co zabolało najbardziej, dotyczy oczywiście kwestii finansowych. Duża część pracodawców wstrzymała podwyżki i planowane awanse, wstrzymano także premie lub obniżono czasowo wysokość wynagrodzenia. Ruchem, który mógł zaskoczyć pracowników, było polecenie wykorzystania zaległych urlopów, zwłaszcza kiedy obowiązywał zakaz podróżowania. To jednak świadome działanie pracodawców szukających oszczędności – ocenia Agata Miller, lider zespołu IT w firmie rekrutacyjnej i outsourcingowej Devire.

Praca w branży IT wiąże się nieodzownie z realizacją konkretnych projektów. Wiele osób widziało szansę w epidemii koronawirusa oraz dostarczaniu rozwiązań na miarę potrzeb osób dotkniętych jej skutkami. Rzeczywistość jest jednak inna, niż by się wydawało. Aż co czwarty projekt (24%) został zamknięty lub przesunięty w czasie. Nie brakuje również takich projektów, które zostały uszczuplone. To pociąga często za sobą negatywne skutki w wynagrodzeniach pracowników z branży IT.

- Główną konsekwencją wybuchu pandemii koronawirusa w branży IT było wstrzymanie innowacyjnych projektów w firmach. W zespołach dało się wyczuć niepewność, która w głównej mierze wynikała z małej liczby nowych projektów w stosunku do tych zamrożonych. Przykładowo na dwa nowe projekty przypadało pięć zlikwidowanych – komentuje Ewelina, Security Specialist w firmie z branży IT.

Praca w IT wiąże się z dużą dynamiką, ale przez koronawirusa pracownicy zamknęli się na zmiany. Do 23% spadł odsetek specjalistów aktywnie poszukujących pracy, podczas gdy w 2019 r. wynosił on 34%. Zwiększyło się grono osób, które w ogóle nie szukają pracy i nie myślą o nowych zatrudnieniu (do 17% wobec 12% rok wcześniej).

Największą lojalność wobec pracodawcy przejawiają osoby bez dużego doświadczenia, zajmujące stanowiska juniorskie. 64% z nich jedynie czeka na złożenie oferty przez pracodawcę. Bierność w tej grupie pracowników może wynikać stąd, że w branży brakuje stanowisk juniorskich i są one najbardziej oblegane.

Warto podkreślić, że 30% specjalistów ds. IT czuje niepewność związaną ze stratą pracy lub kontraktu. Taki sam odsetek pracowników deklaruje zmianę pracy w ciągu najbliższych 6 miesięcy, podczas gdy 60% respondentów nie wyraża obaw o swoją przyszłość zawodową, a kolejne 10% nie potrafi złożyć jednoczesnych deklaracji w tym temacie.

“Obserwujemy, że odsetek osób, które zmienią pracę w najbliższych 6 miesiącach, jest proporcjonalny do tych, które zamierzają kontynuować współpracę z dotychczasowym pracodawcą. Może to wynikać z faktu, że branża IT również odczuła destabilizację, a część projektów została wstrzymana lub zupełnie zlikwidowana. Eksperci nie są już zatem tak skłonni do sięgania po nowe możliwości zawodowe, ponieważ nie chcą podejmować ryzyka” – można przeczytać w raporcie.

O zmianie zatrudnienia najczęściej myślą doświadczeni pracownicy – managerowie i project managerowie. Co trzecia osoba zajmująca takie stanowisko (33%) aktywnie poszukuje pracy. Może to wynikać z chęci zabezpieczenia swojej sytuacji zawodowej i niepewności spowodowanej przesuwaniem bądź zamykaniem projektów.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 10 rzeczy, które zmieniły się w branży IT przez koronawirusa. Co piąty pracownik z obniżoną pensją - Strefa Biznesu

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto