Podczas wielkiej, niemieckiej akcji wysiedleńczo-pacyfikacyjnej na Zamojszczyźnie wygnano w sumie na poniewierkę ok. 110 tys. Polaków, w tym 30 tys. dzieci. Wielu z wysiedleńców nigdy nie powróciło do swoich domów (zostali zamordowani m.in. w KL Auschwitz). Niemieckie represje wywołały jednak rozpaczliwy, zbrojny opór mieszkańców regionu. Za broń chwycili m.in. partyzanci AK i BCh. Doszło do otwartych bitew z Niemcami: pod Wojdą, Zaborecznem, a potem – już w ramach Akcji „Burza” m.in. pod Osuchami. Mniejsze potyczki i różne akcje dywersyjne na Zamojszczyźnie trudno wręcz zliczyć.
Ten wielki zryw nazywany jest Powstaniem Zamojskim. Został on właśnie upamiętniony. I odpowiedni uhonorowany. Dzisiaj przed Muzeum Armii Krajowej w Bondyrzu odbyło się odsłonięcie pomnika Powstania Zamojskiego. Uwieczniono na nim dwa orły zrywające się do lotu. Pojawił się tam także m.in. napis: „W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich stającym w obronie mieszkańców polskich wsi”. Ponadto w programie uroczystości zaplanowano także konferencję naukową (jeszcze trwa) poświęconą wysiedleniom i pacyfikacjom Zamojszczyzny oraz walkom toczonym przez partyzantów.
Organizatorami wydarzenia są: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość, Instytut Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna oraz Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?