Stowarzyszenie Grocholice Łączymy Pokolenia na noworocznym spotkaniu. Podsumowali rok i zaplanowali kolejny

Bardzo aktywnie działa stowarzyszenie Łączymy Pokolenia z Bełchatowa. W weekend spotkali się na tradycyjnym obiedzie noworocznym. Jak zwykle była to okazja do podsumowania minionego roku. A ten obfitował w wiele wydarzeń.

Członkowie Stowarzyszenia często biorą udział we wspólnych wyjazdach. W ubiegłym roku zorganizowali sześć wycieczek, a jak mówią, chętnych jest tak wielu, że listy uczestników zamykają się w kilka godzin.

Wspólnie wzięli udział w wycieczce "Skarby Wielkopolski", zorganizowali wyjazd na dzień dziecka dla młodzieży z ZSP nr 2 w Bełchatowie do Muzeum 303 w Napoleonie oraz Muzeum Bitwy pod Mokrą, był też wyjazd turystyczny w Gorce, urozmaicony licznymi atrakcjami.

Wybrali się też na jednodniową wycieczkę pod hasłem „Wieluń i Okolice”, odwiedzili nie tylko Wielu, zwiedzili też drewniane kościółki oraz doskonale zachowany dwór w Ożarowie. Wycieczki zakończyli zwiedzaniem Wawelu,

Jednak nie zawsze wiedzieli, dokąd jadą. Raz w roku organizowana jest wycieczka niespodzianka.

- Podczas tej wycieczki byliśmy m.in. w takich miejscach jak Tama we Włocławku, Zamek w Golubiu – Dobrzyniu, Brodnica, Nowe Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, Kętrzyn, Sanktuarium w Świętej Lipce, Kwatera Hitlera w Gierłoży „Wilczy Szaniec, Port w Sztynorcie, Zamek w Reszlu, Szczytno, Zamek w Nidzicy - wymieniają. - Największą zaś niespodzianką był Rejs po mazurskich jeziorach.

Wycieczka niespodzianka odbędzie się także w tym roku. I jak mówi Marek Jasiński ze stowarzyszenia, zawsze cieszy się ona bardzo dużym zainteresowaniem, choć uczestnicy w zasadzie do ostatniej chwili nie wiedzą, dokąd jadą.

GROCHOLICE NA ARCHIWALNYCH ZDJĘCIACH

- Dopiero na pierwszym przystanku dowiedzieli się, jak będzie wyglądał ten dzień - mówi Marek Jasiński.

W tym roku stowarzyszenie planuje przynajmniej pięć wyjazdów - od jednodniowej wycieczki, przez trzydniowy wyjazd niespodziankę, po zimowy wyjazd na narty w lutym. To oferty dla wszystkich chętnych.

Jak mówi Marek Jasiński, będą też wyjazdy do teatru lub filharmonii.

- Chcemy powtórzyć też seans kinowy dla mieszkańców - dodaje. - W ubiegłym roku była pełna sala, mieliśmy też możliwość zajrzenia na zaplecze kina.

W planach są też warsztaty muzyczne i rękodzielnicze oraz koncert na "10 lecie grania z Grocholicami". Wzorem lat ubiegłych zaplanowano też m.in. rajd rowerowy i spływ kajakowy.

Planów jest wiele, część pomysłów rodzi się już w ciągu roku.

Stowarzyszenie liczy obecnie ponad 70 osób, skupia nie tylko mieszkańców Grocholic, ale też z miasta Bełchatowa, gmin Bełchatów, Drużbice, Szczerców i Rusiec.