Posłowie sprawdzają dokumenty w PGE GiEK. Co szczególnie ich interesuje?

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w koncernie PGE GiEK w Bełchatowie pojawiła się dziś grupa posłów, których interesują m.in. kwestie związane ze zwalnianiem pracowników w ostatnim czasie, zatrudnionych w PGE GiEK.

Posłowie to osoby związane z frakcją Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Wśród nich jest m.in. Radosław Fogiel, zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż w ramach interwencji poselskiej mieli poprosić o dokumenty związane m,in. ze zwalnianiem pracowników, nieptzedłużaniem umów o pracę zawartych na czas określony i ruchami kadrowymi, które w ostanim czasie miały miały miejsce w PGE GIEK czy zakładach podległych.

Zgodnie z prawem w ramach interwencji poselskiej mają możliwość kontroli instytucji publicznych i jednostki gospodarki niepaństwowej, które natomiast muszą udzielić posłom informacji o stanie sprawy, w której poseł podjął interwencję.

Związki zawodowe z PGE GIEK napisały do premiera

Przypomnijmy, że o sytuacji związanej z kwestiami kadrowymi w PGE GiEK alarmowały m.in. związki zawodowe działającw kopalni Bełchatów. Tematem zainteresowały m.in. premiera Mateusza Morawieckiego wysyłąjąc do niego pismo w tej sprawie.

Pismo z kancelarii premiera trafiło do wicepremiera Jacka Sasina, Ministra Aktywów Pańswowych. Swoje zastrzeżenia związkowcy przekazali też do prezesa PGE GIEK i PGE, ale jak mówil, ich zdaniem brak jest jakiegokolwiek dialogu społecznego.

- Na postulat o przywróceniu pracowników zwolnionych z naruszeniem prawa i zablokowaniu dalszych zwolnień, nie uzyskaliśmy odpowiedzi - pisali w oficjalnym komunikacie po spotkaniu z prezesem PGE Wojciechem Dąbrowskim.

O swoich zastrzeżeniach związkowcy poinformowali też m.in. Państwową Inspekcję Pracy, Najwyższą Izbę Kontroli. prezydenta RP Andrzeja Dudę i prezasa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Czekamy na oficjalne stanowisko PGE GIEK w sprawie interwencji posłów w PGE GiEK.