Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów zagra na wyjeździe z Gwardią Koszalin

Maciej Wiśniewski
Marcin Ryszka - tu w jesiennym meczu z Gwardią - przedłużył kontrakt z PGE GKS do końca czerwca 2019
Marcin Ryszka - tu w jesiennym meczu z Gwardią - przedłużył kontrakt z PGE GKS do końca czerwca 2019 Dariusz Śmigielski
PGE GKS Bełchatów po raz pierwszy zagra oficjalny mecze w Koszalinie. Tamtejsza Gwardia to najsłabszy zespół 2. ligi. W cale nie oznacza to jednak łatwego zwycięstwa.

PGE GKS Bełchatów nigdy nie grał jeszcze z Gwardią Koszalin na jej stadionie w meczu ligowym. Będzie to więc debiutancki wyjazd piłkarzy i kibiców „Brunatnych” do tego miasta. Jesienią PGE GKS i Gwardia spotkały się w Bełchatowie. Remis 2:2 z pewnością nie zadowolił „Brunatnych”. Tym bardziej, że Gwardia to obecnie najsłabszy zespół 2. ligi. Ekipa z Koszalina zamyka ligową stawkę i już raczej szykuje się do gry na czwartym poziomie rozgrywkowym w przyszłym sezonie. Choć teoretycznie szanse na utrzymanie Gwardia jeszcze ma. Do Gryfa Wejherowo, zajmującego czternastą, pierwszą bezpieczną lokatę traci osiem punktów.

Znacznie mniejszą przewagę nad strefą spadkową ma za to PGE GKS. „Brunatni” mają tylko sześć punktów przewagi nad Stalą Stalowa Wola. Po ostatnim meczu z Olimpią Elbląg bełchatowianie już raczej nie mają co spoglądać na górę tabeli. Teraz trzeba oglądać się za siebie, bo drużyny z dołu niebezpiecznie zbliżają się do PGE GKS.

„Brunatni” bardzo dobrze rozpoczęli mecz z Olimpią w poprzednią sobotę. Szybki gol Piotra Giela dawał nadzieję. Piąta w tabeli Olimpia wyrównała jednak w drugiej połowie i mecz, określany „spotkaniem za sześć punktów”, skończył się punktów podziałem. O ile Olimpia do czołówki traci niewiele, to jedenaście punktów straty do czwartego Radomiaka, to już raczej za dużo, by myśleć choćby o barażach.

Do Koszalina nie pojedzie Mikołaj Bociek, który wypadł z kadry za nadmierną ilość żółtych kartek. PGE GKS złożył natomiast wniosek do PZPN o zgłoszenie do rozgrywek 19-letniego Huberta Berłowskiego. W pier-wszej drużynie zadebiutował on już w poprzednim sezonie, ale w obecnych rozgrywkach grał w czwartoligowym zespole rezerw.

Do treningów z pełnymi obciążeniami wrócił też po urazie Patryk Janasik. A w minionym tygodniu piłkarze pracowali solidnie. Trener Artur Derbin zaaplikował im najmocniejszy mikrocykl treningowy od czasu objęcia posady w klubie. Zawodnicy musieli popracować nad siłą i kondycją przed zbliżającym się maratonem gier.

Spotkaniem z Gwardią Koszalin PGE GKS rozpoczyna cykl spotkań z meczami rozgrywanymi także w środku tygodnia. Już bowiem w środę, 9 maja podejmował będzie Wartę Poznań, która obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Po meczu z Wartą, w następną niedzielę „Brunatni” zagrają w Klucz-borku z MKS, a w kolejną środę, 16 maja podejmą u siebie lidera GKS 1962 Jastrzębie. Będzie to zaległe spotkanie z 22. kolejki. Po tym meczu do rozegrania zostaną już tylko trzy kolejki. PGE GKS zagra jeszcze z Wisłą Puławy (u siebie 19 maja), Gryfem Wejherowo (26 maja na wyjeździe) i z drużyną Radomiaka Radom - na zakończenie sezonu czyli 2 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto