Obwodnica Bełchatowa zniknęła z planów ministerstwa. Czy to koniec marzeń bełchatowian o obwodnicy?

Czym się różni obwodnica Wielunia od obwodnicy Bełchatowa? Tym, że ta pierwsza znalazła się na liście inwestycji, które rozpoczną się najprawdopodobniej w przyszłym roku, a Bełchatowa tam nie ma. Przedstawiciele Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej, które opracowało tę listę uspokajają, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Ale to, że obwodnica Bełchatowa na razie wypadła z grona przedsięwzięć priorytetowych, pozostaje faktem.

Przypomnijmy. Dotychczas obwodnica Bełchatowa znajdowała się w tzw. załączniku 1a do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015, czyli na liście zadań priorytetowych, których realizacja może rozpocząć się do 2013 roku, pod warunkiem zapewnienia finansowania. Już rok temu było wiadomo, że pieniędzy raczej nie będzie, więc Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi ograniczyła się do zlecenia rozpoczęcia robót przygotowawczych dla obwodnicy, tylko po to, by nie przepadła dokumentacja dla tej drogi. Rozpoczęcie takich robót (czyli w praktyce głównie pomiarów geodezyjnych) przedłuża ważność pozwolenia na budowę o trzy lata.
Ale kilka dni temu Ministerstwo Transportu przekazało do konsultacji społecznych tzw. załącznik nr 6 do Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Zawiera on obwodnice 11 miast, na które GDDKiA mogłaby ogłosić postępowania przetargowe w roku 2013 i rozpocząć ich budowę ze środków europejskich już w 2014 r. Szkopuł w tym, że obwodnicy Bełchatowa na tej liście nie ma. A znalazło się tam kilka inwestycji, które razem z bełchatow-ską obwodnicą były najpierw w załączniku 1a (np. Wieluń czy Brodnica).

Ministerstwo: Obwodnicy na liście nie ma, ale...

Jakub Dąbrowski z Biura Ministra MTBiGM przyznaje, że faktycznie, obwodnicy Bełchatowa na tej liście nie ma ale, jak zaznacza, to jeszcze o niczym nie przesądza. Dąbrowski dodaje, że w ministerstwie wciąż czekają na ustalenie wysokości środków unijnych, jakie będą do dyspozycji na budowę dróg w najbliższych latach. Tak naprawdę dopiero one przesądzą o tym, jakie inwestycje można będzie realizować.

O tym, że tak naprawdę losy obwodnicy Bełchatowa są już przesądzone, wydają się być przekonani lokalni politycy. Starosta bełchatowski Szczepan Chrzęst wystosował apel do Związku Powiatów Polskich. Natomiast prezydent, Marek Chrzanowski, zwrócił się do związkowców, by razem "wzięli sprawy we własne ręce" i w końcu doprowadzili do sfinalizowania budowy północnej obwodnicy Bełchatowa.