Alicja Galewska

avatarAlicja Galewska

Bełchatów
http://wnetrzagalewska.pl/ https://www.facebook.com/wnetrzagalewska

Moda na design / dizajn

2014-09-10 14:29:19

Słowo design odmienia się współcześnie przez wszystkie przypadki. Weszło do potocznego języka Polaków, dzięki popularnym targom organizowanym od Gdańska, aż po Zakopane. Te nazwę spotykamy na płóciennych torbach, plakatach promujących wystawy, w galeriach sztuki i kolorowych magazynach. Kiedy pojawia się w okolicach metki jesteśmy w stanie zapłacić za rzecz więcej niż zwykle. Na czym polega fenomen designu i co ta dziedzina ma wspólnego ze sztuką?

Nikogo nie dziwi już angielsko brzmiące słowo design, które wypiera ze słownika polskie projektowanie. Tym bardziej, że ze wspomnianym designem kojarzone są znaczenia takie jak oryginalność, genialna myśl, a także prestiż. Zresztą ta nazwa doczekała się już swojej fonetycznej pisowni w języku polskim. Co się z tym wiąże, ze względów marketingowych niegdyś projektanci i konstruktorzy, dzisiaj wolą nazywać siebie designerami. Nowoczesna myśl projektowa to połączenie funkcjonalności przedmiotu z fantazją jej tworzenia. Użyteczność ubrana w unikatową formę.

Design aspiruje do artystycznego świata, ale ciągle stoi w progu między wzornictwem przemysłowym a sztuką. Świadczą o tym choćby ceny jakie dzieła sztuki osiągają na aukcjach w porównaniu do przedmiotów wymyślonych przez projektantów. Spektakularnym przykładem jest obraz Pieta Mondriana Kompozycja w bieli, błękicie i żółci (1930) i krzesło Red Blue Chair zaprojektowane przez Gerrita Rietvelda (prototyp powstał w 1918). Przywołane dzieła opierają się na podobnej strukturze geometrycznej i rozmieszczeniu podstawowych barw. Krzesło mogłoby być przestrzenną wariacją na temat obrazu, a obraz dwuwymiarową interpretacją krzesła. Oba wytwory artystów zapisały się w historii, mimo wielu podobieństw różnią się wartością, jaką nadaje im rynek sztuki. Red Blue Chair wystawione w domu aukcyjnym w Nowym Yorku zostało wycenione na sto pięćdziesiąt tysięcy dwieście pięćdziesiąt dolarów, natomiast obraz P. Mondriana sprzedano za kwotę 8 milionów dolarów. Deyan Sudjic w książce pt. „Język rzeczy” tłumaczy to zjawisko właśnie poprzez użytkowość przedmiotów, która jest postrzegana w świecie sztuki jako swego rodzaju skaza. Funkcjonalne przedmioty sytuuje się niżej w hierarchii, niż te przynależące do alchemicznej i nieuchwytnej sztuki pozbawionej walorów użytkowych. Obraz to pewien naddatek, którego nie potrzebujemy i paradoksalnie, dzięki temu zyskuje na wartości w porównaniu z krzesłem stworzonym dla zaspokojenia prozaicznych potrzeb człowieka. Ekspresja artystyczna została arbitralnie oddzielona od pracy rzemieślniczej, choć w wielu przypadkach proces tworzenia przedmiotów przynależących do tych dwóch dziedzin bywa podobny. Ikony designu wdzierają się do galerii sztuki, ale ciągle przez marszandów traktowane są gorzej niż ich nieużyteczne siostry ─ obrazy, instalacje artystyczne i rzeźby.

Design to wzornictwo przemysłowe, które czasem urasta do rangi sztuki. Można go postrzegać jako swoistą kontrkulturę, odpowiedź na masową produkcję przedmiotów słabej jakości. Projektanci powracają do korzeni, opierając swoje nowoczesne wzory na tradycji rzemieślniczej i identyfikacji z konkretną kulturą. Do wykonania modeli wykorzystują najlepsze tworzywa naturalne, takie jak: drewno, ceramika, szkło, wełna, modne są też materiały pochodzące z recyklingu. W tej branży ceni się prostotę i funkcjonalność, a zarazem oryginalność formy ─ swoisty znak towarowy designera. Najlepsze recenzje zbierają przedmioty, w których zakodowana jest pewna historia. Jako przykład posłuży kolekcja mebli Teady Bear, czyli pastelowych sof i foteli przypominających kształtem wyposażenie mieszkań z lat 60-tych, a charakterem nawiązujących do zawartej w nazwie dziecięcej przytulanki. Projekt sygnowany przez Mikołaja Wierszyłłowskiego wchodził w skład wystawy polskiego pawilonu na Międzynarodowych Targach Designu w Mediolanie. Furorę na świecie zrobiły pufy firmy Monomoka dziergane ręcznie z wysokiej jakości naturalnych materiałów. Wystawiono je w tym roku w ramach największych na świecie Targów Mebli w Singapurze. Misternie wykonane, organiczne formy czynią z nich bardziej obiekt sztuki niż mebel, na którym można po prostu usiąść.

Dizajn w zakątkach Polski

Każde większe i mniejsze miasto chce mieć swoje targi dizajnu. Obok największych imprez tego typu jak Łódź Design Festival, Targi Arena Design w Poznaniu, Wzory w Warszawie, About Design w Gdańsku odbyła się w tym roku pierwsza edycja targów w Zakopanem pod swojsko brzmiącą nazwą Zako − Twory. Ekspozycja zajmowała jedno duże pomieszczenie w nowo wybudowanym budynku na najważniejszym deptaku zimowej stolicy Polski ─ Krupówkach.

W surowej, betonowej scenografii wystawiali się projektanci z regionu i okolic. Na tych kilkudziesięciu metrach kwadratowych odbijały się jak w soczewce idee i wartości, które dziś przypisuje się dizajnowi. To po pierwsze, fantazja utożsamiana z nieograniczoną wyobraźnią dziecka i rzemieślniczy model wytwarzania przedmiotów na niewielką skalę. Przykładem jest rodzinna firma Familove, która szyje pomysłowe ubrania dla dzieci i dorosłych. Inspiracją do stworzenia unikatowego wzoru są dziecięce rysunki wykonane przez córkę, a potem przenoszone na ubrania, które szyją rodzice. Na targach dużym wzięciem cieszyła się koszulka z napisem Chcę psocić. Jak większość spotykanych na stoisku modeli odwołuje się do dziecięcych zabaw, natomiast noszona przez dorosłych nabiera innego kontekstu. Druga ważną cechą dizajnerskich produktów jest właśnie zdolność do tworzenia kontekstów, które pozwalają użytkownikowi utożsamić się z grupą społeczną lub konkretnym stylem życia.

W projektowaniu ważna jest wielofunkcyjność. Na rynku Home & Living dużą popularnością cieszą się meble modułowe. W trakcie trwania targów prezentowany był stolik pełniący różne role: taboretu, ławy, stolika kawowego. Natomiast kilka jego egzemplarzy ustawionych jeden na drugim tworzy ciekawą instalację, która może być użyta jako przestrzenny regał. Inny wzór zwracający uwagę podczas pierwszej edycji Zako - Tworów to drewniana kołyska połączona z fotelem bujanym. Konstrukcją tą rządzi prosty mechanizm, mama delikatnie kołysząc się na fotelu wprawia w ruch kołyskę, dzięki temu może np. równocześnie czytać książkę i usypiać dziecko. Mebel ozdabiany jest tradycyjnymi ornamentami ludowymi zaczerpniętym z kultury Podhala.

Innym ważnym aspektem nowoczesnego dizajnu jest łączenie pozornie nieprzystających do siebie materiałów jak np. starego, drewnianego blatu ze stalowymi, emaliowanymi nogami. W ten sposób architekci z Gądka tworzą fantazyjne stoliki. Na targach pojawiła się też seria mebli zaprojektowana specjalnie z myślą o najmłodszych: łóżeczka – domki i biurka-sztalugi pozwalające dziecku na nieskrępowane rozwijanie swoich plastycznych zdolności. W trakcie pierwszej edycji Zako ─ Tworów wystawiali się również wytwórcy kolorowych, plecionych koszyków, ręcznie robionej biżuterii, toreb i poduszek, a także ubrań.
Różnorodność przedmiotów zgromadzonych na małej przestrzeni podczas zakopiańskich targów dizajnu świadczy o skali zjawiska i pojemności znaczeniowej tego słowa. Choć pierwszej edycji małej, lokalnej imprezy Zako – Tworów nie można porównać do największych wydarzeń w kraju, to już sama jej organizacja w liczącym około 27 tysięcy mieszkańców Zakopanem daje do myślenia.

Design to swoista, zakrojona na globalną skalę marka, pod którą chcą się podpisać liczni producenci i wytwórcy. Dąży do zaspokajania estetycznych potrzeb człowieka wychodząc poza zwykłą funkcjonalność proponowanych produktów. Pomysłowość i kunszt niektórych projektantów zbliża ich wytwory do sztuki i sprawia, że trafiają one do najbardziej znanych galerii na całym świecie. Dla innych design to chwytliwe, marketingowe hasło, dzięki któremu klienci chętniej sięgają po portfel.

Jesteś na profilu Alicja Galewska - stronie mieszkańca miasta Bełchatów. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj