6:52..na przejściu dla pieszych przed wiaduktem w Bełchatowie stoi z lewej rowerzysta, z prawej zwykły przechodzień. Ja zatrzymałem się przy rowerzyście, przed pasami. Inne auto zatrzymało się przed Panią z drugiej strony, na pasie włączania do ruchu. W tym momencie Pani ruszyła na pasy. Rowerzysta stoi. Nie wiele brakowało do nieszczęścia ponieważ przed stopami tej Pani przejeżdża czerwony Daewoo Matiz. Nie umiem dramatycznie pisać, nie umiem tego tak sprzedać. Gdybym miał czas na to to zdobył bym numery tablic Matiza. Wszyscy spieszymy się do pracy ale LUDZIE, nie kosztem swojego czy czyjegoś życia. Gazety o tym piszą, telewizja o tym mówi, bo tak najzwyczajniej w świecie jest! POŚPIECH NA DROGACH ZABIJA! Apeluję do kierowców, którzy jadą rano do pracy. Idźcie wcześniej spać, wcześniej wstańcie, zróbcie sobie śniadanie, uszykujcie się do wyjścia i w odpowiednio wyliczonym czasie zmierzajcie do miejsca pracy. Pozwólcie też innym, tym którzy idą na nogach, jadą rowerami, zrobić to samo! Co do czerwonego Matiza - będę miał Cię na oku. Jeżdżę tą samą trasą, pamiętam kolor auta, więc i rejestrację zapamiętam. Nie popuszczę za coś takiego. Dwa lata temu moją Panią potrącił samochód gdy jechała przez ścieżkę na pasach, na nie wiele oddalonym od tego przejścia skrzyżowaniu. Dzień w dzień na czerwonym przejeżdżają tam samochody. Wczoraj srebrny Opel Astra II przejechał już na "moim" zielonym tuż przed "nosem" innego samochodu. Ludzie?! Opanujcie się! Apeluję również do przechodniów. Uważajcie na pasach. Stara zasada "w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo" poszła do lamusa. Pilnujcie swojego życia skoro innym na nim nie zależy lub mają je po prostu "gdzieś". To wszystko. Pozdrawiam.