Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Jak spotykam moich kolegów po 25 latach to przypominam sobie że 90% z tych ludzi chodziło wraz ze mną do szkół górniczo - energetycznych.Ale niestety jak ja przychodziłem do pracy prosto po szkole to oni obrali inną drogę kariery a teraz po latach płaczą jak to nam dobrze i że dostaliśmy akcje.Pytam kto im bronił iść do pracy do tych zakładów.Jak jeszcze niedawno ok. 2000r.dowiedziałem się że jest nabór i zaproponowałem koledze żeby wrócił do korzeni i przyjął się do naszego zakładu to odpowiedział mi:kto by chciał pracować w takich trudnych warunkach i w systemie a poza tym przechodzić całą drabinkę awansów zaczynając od najniższych stanowisk.A wracając do szkodliwych warunków pracy i nieraz ogromnego stresu zastanówcie skąd tyle nekrologów pojawia się co tydzień na bramach naszych zakładów.

    KOD

    Polecamy!