Jak ma kupę kasy, zarabia krocie, ma rodzinę w Wieluniu, to mu się nie dziwię. Pewne decyzje nie zależą tylko od niego, ma przecież żonę, itd. Dajcie chłopakowi spokój, Jest ustawiony do końca życia, Oby tylko SKRA go nie wylała, bo to nie będzie fair i jeszcze chłopak się załamie.