Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    To nie jest klasyczna firma wolnorynkowa, w której liczą się efekty, gdzie konkurencja narzuca ciągły przymus zmian, szef patrzy głównie na wyniki finansowe i rozwój firmy. To działa inaczej, bo głównym zadaniem takiej spółdzielni jest zadbać o los tych, którzy do niej należą, a głównie los pracowników i ich rodzin. Jest to nawet pozytywne, jednak troszkę lat za murzynami. W takiej "firmie" nie odmładza się kadry, nowych pracowników zatrudnia się, gdy jakaś osoba odchodzi np. na emeryturę. Jak napisałem, głównym problemem społem jest ich statut, który nakazuje dbać o składkowiczów i pracowników. Nie ma po prostu bata, a czy taki jest np. w KWB itp. jednostkach, w których połowę kadry mogliby zastąpić młodzi wykształceni ludzie, gotowi do poświęceń i dalszej edukacji :). A tak to pracują ludzie odliczający ostatnie lata do emerytury, którzy na hasło szefa o jakimś małym szkoleniu reagują gorzej niż dzieci w podstawówce na hasło kartkówka. Ale nie jest z nimi aż tak źle jak pewnie jakaś baranina jeszcze tu raczy napisać.

    KOD

    Polecamy!