Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Larecki nas irytuje, bo często go nie rozumiemy. Drażni nas, gdy mamy odmienne od niego zdanie, a niestety, brak nam „narzędzi”, by swego bronić. Przeraża nas, bo szarpie za wrażliwe struny, dotyka tego, czego my się boimy, bo często na końcu jego wskazującego palca stoimy właśnie my. Larecki? To taki nasz wyrzut sumienia. Odkrywa on nasze słabości, hipokryzję, bałwochwalstwo. Na szafot z nim!

    KOD

    Polecamy!