MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Rusiec: Pies zagryzł kury, właściciel zapłaci grzywnę

Ewa Drzazga
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe Arch. Polska Press
Grzywną w wysokości 250 zł został ukarany mieszkaniec gminy Rusiec, który nie dopilnował swoich psów. Te uciekły z kojca i zagryzły należące do sąsiadki kury i króliki. Nie był to ich pierwszy wyczyn tego typu

Ta historia może być przestrogą dla tych właścicieli psów, którzy z przymrużeniem oka traktują fakt, że ich pupile potrafią same wydostać się z kojca. Tak właśnie było w przypadku dwóch średniej wielkości mieszańców należących do mieszkańca gminy Rusiec. Psy bywały widywane, jak luzem chodzą po wiosce, a ich opiekunowi zwracano na to uwagę. Ten jednak uznał, że psy nie mogą być groźne dla otoczenia, bo bawi się z nimi jego mała córeczka.

Jednak o ile dziecko było z nimi bezpieczne, to psy stawały się agresywne w obecności kur i królików. I, niestety, przekonywała się o tym przede wszystkim sąsiadka mężczyzny.

Pod koniec grudnia 2016 roku zwierzęta wydostały się z kojca. Pobiegły wtedy na podwórko sąsiadki i tam zagryzły pięć królików. Kobieta w dobrej wierze uznała, że to jednorazowy incydent i że nie warto robić z tego powodu afery. Nie zawiadomiła policji.

Jej cierpliwość skończyła się w październiku 2017 roku, gdy psy sąsiada znowu wyszły z kojca. Około godz. 7 rano gospodyni zobaczyła je na swoim podwórku, jak zagryzały drób. Kobieta zaczęła krzyczeć i psy uciekły.

Ona sama mogła wówczas ocenić rozmiar strat. Okazało się, że psy na jej podwórko dostały się przez dziurę, którą wykopały pod ogrodzeniem. Stra-ty, do których się przyczyniły, były niebagatelne, bo zanim je zauważono, zdążyły już zagryźć 38 kur i 25 kaczek. Właścicielka straty wyceniła na ponad 2 tys. zł. Tym razem zdecydowała się zawiadomić policję.

W efekcie właściciel psów przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie odpowiadał za to, że nie zachował zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu psów. Mężczyzna nie poczuwał się do winy, mówił, że kury są zagryzane przez lisy, a budowę kojca dla swoich pupili poprawił już dawno, bo jeszcze w 2016 roku. Było to po tym, jak został ukarany mandatem, gdy jego psy zagryzły kilka kur i królików u innej sąsiadki.

Bełchatowski sąd uznał jednak, że mieszkaniec gminy Rusiec jest winien wykroczenia, bo nie zabezpieczył kojca ani podwórza w sposób odpowiedni tak, by psy nie mogły się wydostać. Ma za to zapłacić grzywnę w wysokości 250 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto