MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja 80 uczniów. Niewybuch na terenie ZSP 6 w Kleszczowie

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Poniedziałek bez zajęć w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 6 w Żorach. Na terenie szkoły podczas robót ziemnych natrafiono na niewybuch. Konieczna była ewakuacja uczniów, nauczycieli i robotników.

W poniedziałek (28.10) na brak wrażeń nie mogą narzekać uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Żorach. Na terenie placówki w Kleszczowie robotnicy podczas prac ziemnych natrafili na niewybuch. Konieczna była ewakuacja.

Dokładnie o 8.35 Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego zgłosiło żorskim mundurowym o zdarzeniu na terenie placówki w dzielnicy Kleszczów.

- Na miejsce natychmiast udali się policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Po dokonaniu oględzin stwierdzono, że niewybuch z okresu II wojny światowej to pocisk moździerzowy o średnicy 82 mm - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz z żorskiej komendy policji.

Konieczna była ewakuacja osób z zagrożonego terenu. - Ewakuowano w sumie 115 osób, w tym 80 dzieci ze szkoły i przedszkola. Teren placówki opuścili też nauczyciele i pozostała kadra oraz pracownicy firmy budowlanej. Ewakuowano też mieszkankę, której dom znajduje się po sąsiedzku zespołu szkolno - przedszkolnego - dodaje asp. szt. Kamila Siedlarz.

Sprawę zgłoszono saperom z Gliwic. Terenu szkoły przez dwie godziny pilnowali policjanci i strażacy. Do czasu przybycia żołnierzy i zakończenia przez nich prac, uczniowie nie mogli wrócić na lekcje. Niewybuch został wywieziony przez saperów jeszcze przed godziną 11.

Była to trzecia taka sytuacja w ostatnich latach w ZSP 6 (w wakacje też znaleziono nie wybuch, ale w szkole nie było uczniów).

Wcześniej na niewybuchy natrafiono przy budowie sali gimnastycznej oraz pod boiskiem. Starsi mieszkańcy nie raz wspominali, że w czasie II wojny światowej na tym terenie toczyły się zacięte walki pomiędzy oddziałami niemiecki i rosyjskimi.

W szkole dodają, że m.in. na tego typu sytuacje na początku każdego roku szkolnego prowadzone są ćwiczenia w placówce.

- Manewry mieliśmy tydzień przed znalezieniem niewybuchu. Przećwiczyliśmy sytuację, że jedno wyjście ewakuacyjne jest nieczynne i wyznaczyliśmy nowe miejsce zbiórki. W manewrach brali udział też pracownicy budowy - przyznaje Anna Ochojska - Nowak, dyrektor ZSP 6 w Żorach.

Ćwiczenia, jak i sama ewakuacja w poniedziałek przebiegły bardzo sprawnie. - W poniedziałek większość zaczyna o 8:55. Alarm był o 8.30 kiedy w szkole były dwie klasy i przedszkolaki. Byli za to wszyscy wychowawcy. Podzieliliśmy się szybko zadaniami i wyprowadziliśmy dzieci - słyszymy w szkole. Najmłodsi uczniowie na przybycie rodziców oczekiwali w przygotowanych pomieszczeniach. Starsi uczniowie spędzili ten czas na boisku.

- Dziękuję wszystkim pracownikom za sprawną ewakuację, dzieciom i młodzieży za spokój i pełne podporządkowanie się komunikatom. Rodzicom dziękuję za wyrozumiałość i możliwość odebrania najmłodszych naszych wychowanków - mówi dyrektor Anna Ochojska - Nowak.

W Żorach bardzo często dochodzi do wykrycia "pamiątek" po II wojnie światowej. Przez miasto przechodził front. Najczęściej pociski znajdowane są podczas prac na terenie centrum miasta, ale nie tylko. Jakiś czas temu na niewybuch natrafiono przy budowie galerii Wiślanka w pobliżu drogi krajowej nr 81.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto