Zakończyły się spotkania grup roboczych reprezentujących gminę Kleszczów i koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w sprawie budowy drogi przez wewnętrzne zwałowisko bełchatowskiej kopalni. Ostatecznie gmina i spółka osiągnęły wstępne porozumienie, którego główne założenia władze gminy przedstawiły radnym podczas ostatniej sesji Rady Gminy w Kleszczowie.
Podczas spotkań ustalono, że koszty budowy drogi, a także jej zaprojektowania pokryje gmina Kleszczów. Z kolei koncern zobowiązał się wykonać projekty usunięcia wszelkich przeszkód natury technicznej, przemysłowej, czy hydrogeologicznej wynikających z działalności kopalni, oraz zlikwidowanie ich np. poprzez przeniesienie na własny koszt. W tym roku w ciągu sześciu miesięcy gmina ma przygotować koncepcję drogi. W przyszłorocznym budżecie mają zostać zaplanowane pieniądze na ogłoszenie przetargu, w którym będzie wyłoniona firma realizująca drogę w systemie zaprojektuj i wybuduj.
- Porozumienie jest wstępnie uzgodnione, to jest forma deklaracji co może dać gmina, a co kopalnia - mówi Sławomir Chojnowski, wójt gminy Kleszczów. - Wszystko idzie w dobrym kierunku, spotkania przyniosły efekt.
Droga przez wkop w przyszłości miałaby zastąpić obecną drogę w pobliżu wysadu solnego w Dębinie, którą kopalnia chce zlikwidować w związku z planowanym wydobyciem węgla. Gmina otrzymałaby też zapłatę za likwidację drogi.
O szczegółach porozumienia nie chce mówić jeszcze PGE GiEK. - Warunki współpracy są obecnie w końcowej fazie uzgodnień - mówi Iwona Paziak, rzecznik prasowy PGE GiEK. - Dopiero po wypracowaniu ostatecznych zapisów porozumienia, spółka będzie mogła przekazać szczegóły ustaleń.
Jak dodaje, droga jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego gminy i jest opisana jako gminna droga publiczna, dlatego jej budowa może być realizowana przez samorząd gminny, a nie podmiot zewnętrzny.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?