W sobotę przed godz. 19 na stację paliw w Bełchatowie przy ulicy Wojska Polskiego samochodem marki Fiat Panda przyjechał mężczyzna. Sposób w jaki zatrzymał pojazd przy dystrybutorze oraz zachowanie kierowcy podczas tankowania auta wzbudziły podejrzliwość pracownicy stacji, która w momencie kiedy wyczuła od niego woń alkoholu, zatelefonowała na numer alarmowy 112.
Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że 48-letni bełchatowianin miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Okazało się też, ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Z kolei w niedzielę o godz. 5.20 policjanci z komisariatu w Zelowie interweniowali wobec nietrzeźwego 16-latka, który kierował samochodem marki Audi 60. Zgłaszający podał, że w momencie postoju na stacji paliw dostrzegł nadjeżdżające od strony Buczku auto, którego kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i wycofując zaczepił o krawężnik. Następnie pozostawił on pojazd na terenie stacji, a sam zabierając kluczyki od samochodu uciekł z miejsca zdarzenia.
Przybyli na miejsce policjanci zastali zgłaszającego oraz 22-letniego pasażera. Uciekinier w tym czasie chował się w pobliskich krzakach, gdzie szybko namierzyli go policjanci. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 16-latek miał w swym organizmie ponad 2 promile alkoholu. Pijany kierowca za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem dla nieletnich.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?