Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyrok dla wójt Kleszczowa jak zapowiedź wyborów

Grzegorz Maliszewski, Aleksandra Tyczyńska
Kleszczowscy radni powinni w ciągu miesiąca wygasić mandat Kazimiery T., jeśli tego nie zrobią, zarządzenie zastępcze wyda wojewoda
Kleszczowscy radni powinni w ciągu miesiąca wygasić mandat Kazimiery T., jeśli tego nie zrobią, zarządzenie zastępcze wyda wojewoda Grzegorz Maliszewski
Kazimiera T., która w gminie Kleszczów rządziła od 1993 r., jeszcze w tym miesiącu może stracić mandat. Najbogatszą w Polsce gminę czekają wybory na wójta. Problemy z prawem w Piotrkowie ma wicestarosta Grzegorz Adamczyk. W historii lokalnych samorządów nie brakuje podobnych przypadków.

Gminę Kleszczów czeka polityczne trzęsienie ziemi. Tak zaskakującego scenariusza chyba nikt w tej bogatej gminie się nie spodziewał, nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy Kazimiery T. Rada gminy w ciągu miesiąca musi wygasić mandat wójt, a później w ciągu trzech miesięcy w gminie odbędą się wybory nowego gospodarza.

Kiedy w połowie kwietnia Sąd Okręgowy w Piotrkowie uprawomocnił wyrok w sprawie, w którą zamieszana była wójt Kleszczowa, w mediach przeszło to niemal bez echa. Wydarzenie nie miało tak spektakularnego rozgłosu jak choćby słynne zatrzymanie wójt przez CBA w sprawie "afery gruntowej" w ubiegłego roku. Ciężar błahej z pozoru sprawy, może zatopić karierę samorządową "niezatapialnej wójt", jak często nazywano w kuluarach Kazimierę T ze względu na silny charakter i twardą rękę.
Okazuje się, że małe niedopatrzenie może zaważyć na dalszej karierze samorządowej Kazimiery T. Sprawa dotyczy zamówień publicznych z lat 2006-2008 na rozbudowę i przebudowę sieci teleinformatycznej i telekomunikacyjnej w gminie. O część tych prac w przetargu z sukcesami starała się Agencja Rozwoju Regionalnego Arreks z Kleszczowa. Wójt zasiadała w radzie nadzorczej tej firmy, ale na piśmie oświadczyła o braku okoliczności skutkujących wyłączeniem jej z przetargu.

Prokurator oskarżył ją o złożenie fałszywego oświadczenia. Sąd Rejonowy w Bełchatowie warunkowo umorzył postępowanie na okres próby 2 lat i nakazał zapłacić 2 tys. zł na rzecz PCK. Obydwie strony jednak od tego postanowienia się odwołały. Obrońca Kazimiery T. domagała się uniewinnienia, a prokurator skazania. Kilkanaście dni temu sąd w Piotrkowie wyrok uprawomocnił, a to może oznaczać koniec samorządowej kariery Kazimiery T.

- Wydanie prawomocnego wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego, ściganego z oskarżenia publicznego, powoduje utratę prawa wybieralności, co skutkuje wygaśnięciem mandatu wójta. To zaś obliguje radę gminy do podjęcia najpóźniej po upływie miesiąca uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu - mówi Elżbieta Staszyńska, dyrektor wydziału prawnego i nadzoru Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.

Czy rada Gminy w Kleszczowie zajęła już jakieś stanowisko w tej sprawie? Jaka atmosfera panuje w gminie? Kiedy odbędą się wybory nowego wójta?
O tym wszystkim, a także o innych samorządowcach, którzy z róznych względów stracili lub też mogą stracić mandat czytaj w dzisiejszym wydaniu tygodnika "7 Dni".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto