Wypadek w Zelowie miał miejsce na drodze wylotowej z miasta w kierunku Bujen Księżych i Bujen Szlacheckich. Prowadząca opla corsę kobieta, mieszkanka Bujen Księżych jechała od Zelowa w stronę domu. Wraz z nią podróżowała dwójka dzieci, 7-letnia córka i 13-letni syn. W pewnym momencie z szutrowej drogi, około kilometra za rogatkami miasta wyjechało bmw na niemieckich numerach rejestracyjnych. Doszło do zderzenia obu samochodów. Opel uderzył jeszcze w słupek znaku drogowego i wypadł z drogi.
Cała rodzina podróżująca oplem, która ucierpiała w wypadku w Zelowie została zabrana do szpitala. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Chłopiec doznał rozcięcia głowy, dziewczynka stłuczone żebra, a matka stłuczone kolana. Po kilkudziesięciu minutach obserwacji w szpitalu i po opatrzeniu ran wszyscy zostali wypuszczeni do domu.
Tymczasem trwały poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy podróżowali bmw. Obaj tuż po spowodowaniu wypadku uciekli z miejsca zdarzenia. W samochodzie policja znalazła "napoczętą" butelkę wódki.
Pierwszego sprawcę udało się szybko zatrzymać, schował się za stodołą. Drugi mężczyzna uciekł w kierunku lasu. Jego poszukiwania trwały kilkadziesiąt minut. Sprowadzono policjanta z psem tropiącym. Ekipy policyjne przeczesywały okoliczne lasy. Po kilkudziesięciu minutach udało się go zatrzymać.
Policyjne dochodzenie wyjaśni, który z mężczyzn prowadził samochód. Wiadomo, że obaj pochodzą z terenu powiatu bełchatowskiego.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?