Wypadek w elektrowni Bełchatów. Monter spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów
Grzegorz Maliszewski
Wypadek w elektrowni Bełchatów. Mężczyzna spadł z wysokości 52 metrów podczas prac przy remoncie kotła parowego. Został zabrany do szpitala.
Do wypadku doszło podczas prac remontowych na modernizowanym bloku nr 12 w elektrowni Bełchatów. Podczas wykonywania prac demontażu rusztowań wewnątrz kotła parowego przez jedną z zewnętrznych firm podwykonawczych jeden z pracowników spadł z wysokości około 52 metrów na poziom 12 metrów.
Jak informuje Iwona Paziak, rzecznik PGE GiEK, natychmiast po zdarzeniu poszkodowany został przewieziony do szpitala. Miejsce wypadku zabezpieczyła policja i Państwowa Inspekcja Pracy.
Wideo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!