Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Kleszczowa nie składa broni

Maciej Wiśniewski
Czy Kazimiera T. powinna stracić stanowisko? Według służb wojewody tak. Teraz sprawą zajmie się NSA

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie ponownie zajmie się sprawą tzw. "afery gruntowej", w której oskarżona jest Kazimiera T., wójt gminy Kleszczów. Bełchatowski Sąd Rejonowy zwrócił akta sprawy do prokuratury, w celu uzupełnienia materiału dowodowego. - To standardowa procedura w sytuacji, kiedy na etapie postępowania przygotowawczego występują istotne braki w materiale dowodowym - mówi Jolanta Miętkiewicz, prezes sądu w Bełchatowie.

Piotrkowska prokuratura sporządziła już akt oskarżenia, w którym zarzuca wójt przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę gminy oraz uzyskanie w ten sposób korzyści majątkowych. W sumie śledczy postawili pani wójt trzy zarzuty, za które grozi jej nawet 10 lat pozbawienia wolności.Na ławie oskarżonych razem z Kazimierą T. zasiądzie także jej syn i synowa.

Sprawa dotyczy lat 2003-2009. Zdaniem prokuratury, członkowie rodziny wójt mieli kupić od prywatnych właścicieli grunty rolne, które po zmianie planów zagospodarowania przestrzennego, w 2007 roku stały się gruntami budowlanymi, o wiele większej wartości. Potem te same działki od rodziny wójt odkupiła gmina. Śledczy szacują, że rodzina Kazimiery T. mogła zarobić nawet 5 mln zł.

Wójt Kleszczowa została zatrzymana w maju 2011 r. Odtamtej pory nie sprawuje urzędu. Gminą zarządza wyznaczony przez premiera komisarz. W tym samym czasie zatrzymany został także syn i synowa Kazimiery T., przyktórych znaleziono środki odurzające.

Choć od momentu zatrzymania przez CBA Kazimiera T. nie rządzi gminą Kleszczów, wciąż oficjalnie jest wójtem. Jej mandat nie został wygaszony. Utrata stanowiska grozi jej z powodu innej sprawy, związanej z przetargami na rozbudowę sieci telekomunikacyjnej na terenie gminy. Kazimiera T. zasiadała w radzie nadzorczej firmy Arreks, która wygrała przetargi. To spółka, której właścicielem jest gmina. Kazimiera T. w dokumentach poświadczyła brak zależności. Sąd Okręgowy w Piotrkowie wydał prawomocny wyrok warunkowo umarzający sprawę.

W sierpniu ubiegłego roku wojewoda wydała zarządzenie zastępcze wygaszające mandat wójt Kleszczowa. Wcześniej nie uczynili tego kleszczowscy radni, tłumacząc swą decyzję zawiłościami prawnymi.
Kazimiera T. odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który jednak w grudniu uchylił jej zażalenie na decyzję wojewody. 5 marca Kazimiera T. złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Na ostateczne rozstrzygnięcie jeszcze poczekamy ok. 3 miesiące - mówi Elżbieta Sta-szyńska, dyrektor nadzoru prawnego wojewody.

Zdaniem służb prawnych wojewody wyrok warunkowo umarzający postępowanie wystarczy do pozbawienia mandatu. Kazimiera T. powołuje się na przepisy kodeksu wyborczego z 2011 roku, według którego warunkowe umorzenie postępowania nie skutkuje utratą mandatu. - Decyzja NSA będzie oznaczała wykładnię prawa, które przepisy w takich sprawach mają zastosowanie - dodaje Elżbieta Staszyńska.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto