Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiosną ruszy remont oddziału ginekologiczno-położniczego i neonatologii

Ewa Drzazga
Już za kilkanaście tygodni sale oddziału ginekologiczno-położniczego czeka remont
Już za kilkanaście tygodni sale oddziału ginekologiczno-położniczego czeka remont Ewa Drzazga
Jeśli wszystko pójdzie po myśli szefów bełchatowskiego szpitala, jeszcze w kwietniu rozpocznie się remont, dzięki któremu oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny będzie jak nowy. Roboty mogą potrwać około trzech miesięcy. W tym czasie oba oddziały będą normalnie funkcjonować.

Obecnie przed porodem przyszłe matki leżą w salach, których standard bardziej przypomina realia PRL niż XXI wiek. Ale gdy jadą na blok porodowy, to tak, jakby wkraczały w inną rzeczywistość. Remont, który przeprowadzono tu w 2009 roku, przybliża sale porodowe do zachodnich standardów. Tyle że potem znów trafia się do pomieszczeń, w których niewiele się zmieniło przez ostatnie 20 lat.

- Śmiejemy się trochę, że korytarz łączący blok porodowy z resztą oddziału to taki tunel czasoprzestrzenny, oferujący paniom podróż do siermiężnych lat PRL-u - mówi Robert Kornacki, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie. - A przecież ponad tysiąc porodów rocznie przyjmowanych w naszym szpitalu zobowiązuje! Do nowoczesnego bloku muszą dołączyć sale, w których hospitalizowane są pacjentki.

W tym roku wreszcie tak się stanie. Urząd Marszałkowski w Łodzi, który jest organem prowadzącym szpital, wyłoży na remont 1 mln zł. Drugie tyle uda się uzbierać dzięki pomocy lokalnych samorządów. Szefowie szpitala o zastrzyk gotówki poprosili starostwo i magistrat.
- Z uzbieraną w ten sposób sumą 2 mln zł już możemy spokojnie myśleć o tym przedsięwzięciu - cieszy się Mirosław Leszczyński, dyrektor bełcha-towskiego szpitala. - Tu nie da się rozwiązać sprawy doraźnie, metodą małych kroków. Oddział wymaga gruntownej odnowy, nie możemy rozciągać prac w czasie i remontować salę po sali. Czeka nas kompleksowa modernizacja całej ginekologii i położnictwa.

Na liście rzeczy do zrobienia jest m. in. wymiana podłóg, wymiana płytek ceramicznych, modernizacja węzłów sanitarnych, malowanie ścian, a tam, gdzie trzeba - pokrycie ich powierzchnią łatwo zmywalną. Zmodernizowana będzie instalacja elektryczna, teletechniczna, wentylacyjna, centralnego ogrzewania, wodno-kanalizacyjna.

Jak mówią w szpitalu, chodzi nie tylko o to, żeby było ładniej i by pacjentkom milej upływał czas.
- Inwestycja sprawi, że naszym pacjentkom, które przebywają tu z powodu chorób układu rozrodczego, zrobi się milej - dodaje Kornacki. - Korzystnie wpłynie też na przebieg leczenia chorób z zakresu patologii ciąży, zaburzenia rozrodczości, uszkodzenia płodu czy ciąży, porodu i połogu.

W czasie robót oddziały będą funkcjonować. Roboty będą prowadzone etapami. Potrwać mogą nawet około 3 miesięcy. Optymalny termin ich rozpoczęcia określono na kwiecień.

W Bełchatowie blok porodowy już przebudowany

Przeprowadzony w 2009 roku remont traktu porodowego kosztował 2,1 mln zł. Trakt składa się teraz z trzech niezależnych boksów porodowych oraz sali przedporodowej, w której mieszczą się dwa łóżka. Wyposażony jest m.in. w specjalistyczną wannę z hydromasażem, z której korzystać mogą wszystkie rodzące. Całości dopełniają pokoje socjalne dla personelu, przebieralnia dla osób towarzyszących i toalety, które przystosowane są w pełni do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Wejścia na trakt porodowy strzeże wideodomofon, nadzorowany przez personel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto