Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Winiarski przez trzy lata będzie grał w PGE Skrze

Paweł Hochstim
Michał Winiarski po trzech latach gry we włoskim Itasie Trentino wraca do Skry Bełchatów
Michał Winiarski po trzech latach gry we włoskim Itasie Trentino wraca do Skry Bełchatów fot. Paweł Nowak
PGE Skra Bełchatów ma najsilniejszy skład w historii. W sobotę we Włoszech prezes klubu Konrad Piechocki podpisał kontrakt z Michałem Winiarskim, zwycięzcą Ligi Mistrzów w barwach włoskiego Itasu Trentino.

Gdy Jastrzębski Węgiel kilka tygodni temu zatrudniał Pawła Abramowa, transfer okrzyknięto wydarzeniem lata. Przy sprowadzeniu Winiarskiego transfer Abramowa nieco blednie.

- Budujemy zespół na bardzo trudny sezon. Przed nami walka o mistrzostwo Polski, rywalizacja w Lidze Mistrzów, ale także udział w bardzo prestiżowym Klubowy Pucharze Świata - mówi prezes Skry Konrad Piechocki.

Winiarski związał się z bełchatowskim klubem na trzy lata. W Trento również występował przez trzy sezony, a do włoskiego klubu trafił w 2006 roku ze Skry.

- Chciałem wrócić do Polski. Mam okazję grać w najbardziej prestiżowym klubie w Polsce i wywalczyć coś wielkiego w moim kraju. Dziękuję klubowi za zrozumienie moich marzeń - powiedział Winiarski, cytowany przez oficjalną stronę internetową Itasu.

O sprowadzeniu Winiarskiego szefowie Skry marzyli od dawna. Po zakończeniu sezonu pojawiła się informacja, że kryzys, który dotknął włoskie kluby zmusi Itas do propozycji obniżenia kontraktu Winiarskiego. To byłaby szansa dla Skry, ale Włosi ostatecznie nie obniżyli Winiarskiemu zarobków. Skra musiała więc negocjować z klubem "Winiara".

- Nie było łatwo. W pewnym momencie wydawało się, że nie dojdziemy do porozumienia. Tym bardziej cieszę się, że w końcu odnieśliśmy sukces - dodaje Piechocki.

Nieoficjalnie wiadomo, że Skra musiała zapłacić Włochom za możliwość zatrudnienia Winiarskiego, który będzie najlepiej zarabiającym zawodnikiem Skry. Nie znaczy to jednak, że także najlepiej opłacanym graczem Plus Ligi. Wyższy kontrakt będzie miał choćby Abramow.

Szefowie Itasu zgodzili się na transfer dopiero wówczas, gdy okazało się, że po dyskwalifikacji za branie dopingu do gry wróci Kubańczyk Osmany Juantorena.

Winiarski w Bełchatowie pojawi się za dwa tygodnie. Najbliższe dni spędzi jeszcze we Włoszech, gdzie przechodzi rehabilitację po kontuzji barku.

Co roku o Skrze mówi się, że to "dream team" polskiej ligi, ale tak silna, jak w nadchodzącym sezonie jeszcze nie była. Trener Jacek Nawrocki będzie miał kłopoty bogactwa. Obecnie w kadrze jest pięciu przyjmujących, z których grać będzie dwóch, a jeden w ogóle nie znajdzie się w meczowej kadrze. Winiarski, Stephane Antiga, Michał Bąkiewicz, Bartosz Kurek i Dawid Murek - każdy z nich byłby podstawowym zawodnikiem każdej polskiej drużyny.

Murka chętnie wypożyczyłby AZS Częstochowa, ale Skra póki co nie zamierza pozbywać się zawodników. Winiarski, Mariusz Wlazły i Jakub Novotny leczą bowiem jeszcze kontuzje. Możliwe, że gdy wszyscy gracze wrócą do zdrowia, a Skra będzie już po listopadowym Pucharze Świata, któryś z przyjmujących zostanie wypożyczony.

Rozgrywki Plus Ligi ruszają 9 października. W pierwszym meczu bełchatowianie zagrają w Wieluniu z Pamapolem, a tydzień później w hitowym spotkaniu podejmą Asseco Resovię Rzeszów. Klubowy Puchar Świata odbędzie się w dniach 3-8 listopada w Katarze. Dopiero na początku grudnia wystartują rozgrywki tegorocznej Ligi Mistrzów.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Winiarski przez trzy lata będzie grał w PGE Skrze - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto