Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wciąż za dużo nauczycieli w Bełchatowie?

Ewa Drzazga
Wszystkie szkoły kusiły gimnazjalistów na targach. Teraz od wyboru uczniów zależy los nauczycieli
Wszystkie szkoły kusiły gimnazjalistów na targach. Teraz od wyboru uczniów zależy los nauczycieli Archwium
Nie obejdzie się bez redukcji nauczycielskich etatów w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. W sumie od września pracy może zabraknąć dla 16 osób. Te dane mogą się jednak jeszcze zmienić

Polski, matematyka, angielski, niemiecki, w-f - to właśnie dla nauczycieli tych specjalności najczęściej będzie w nowym roku szkolnym brakować etatów w bełchatowskich szkołach. W sumie informację o tym, że etatu dla nich nie będzie, już dostało 16 nauczycieli (ośmiu w gimnazjach i ośmiu w szkołach ponadgimnazjalnych). Małe światełko w tunelu jeszcze jest - jeśli nabór w szkołach ponadgimnazjalnych pójdzie lepiej, niż zakładano, dla niektórych mogą znaleźć się godziny.

Najtrudniejsza sytuacja kadrowa jest w Gimnazjum nr 3. Tam pracy zabraknie dla sześciu nauczycieli (a ponad dziesięciu pracowników deklaruje tam, że chciałoby w przyszłym roku szkolnym wziąć urlopy dla poratowania zdrowia). To nauczyciel polskiego i angielskiego, germanista, geograf, biolog i dwóch nauczycieli w-f. Z Gimnazjum nr 4 pożegnać się z kolei będą musiały dwie osoby: polonista i matematyk. - W szkołach podstawowych i przedszkolach takich sytuacji nie ma - mówi Elwira Antońska, dyrektor wydziału oświaty w magistracie. Na razie nie podpisano także umów z tymi osobami, którym okres zatrudnienia kończy się z ostatnim dniem sierpnia tego roku. Antoń-ska zaznacza, że podejmują działania, które mogłyby zmniejszyć liczbę nauczycieli, dla których pracy zabraknie. Sytuacja może się poprawić po zakończeniu naborów do gimnazjów i do III Liceum Ogólnokształcącego.

Powodów do wielkiego optymizmu nie ma też w szkołach ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat. Dyrektorzy przygotowali arkusze organizacyjne na przyszły rok szkolny mocno asekuracyjnie - przyjmując minimalną liczbę przychodzących klas pierwszych (nabór rozpoczyna się w czerwcu). I przy takim planie minimum okazuje się, że w II LO trzeba byłoby zwolnić trzech nauczycieli (germanista, anglista, polonista). W ZSP 3 pracy zabraknie dla dwóch osób (w-f i historia), ZSP 4 - dla trzech (nauczyciele chemii, informatyki i matematyki, reklamy). Jeśli okaże się, że czerwcowy nabór wypadnie lepiej niż ten plan minimum - wówczas skala zwolnień może być mniejsza. Tak czy inaczej we wszystkich szkołach powiatowych nauczyciele muszą się przygotować na ograniczenia etatów. Na to musi być gotowych aż 31 nauczycieli z ZSP nr 4, 15 z II LO, sześciu pracowników w ZSP nr 3 i pięciu w I LO, bo nawet w popularnym „Bronku”, gdzie kłopotów z naborem raczej się nie spodziewają i zwolnień nie planują, całego etatu nie da się uzbierać dla anglisty, germanisty, chemika i biologa.

- Od lat namawiamy, żeby nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących podjęli doskonalenie zawodowe w celu przebranżowienia, np. na nauczycieli teoretycznej lub praktycznej nauki zawodu - mówi rzecznik starostwa Krzysztof Borowski. - W tych przedmiotach mamy problemy kadrowe, pojawiają się nawet wakaty i zdarza się, że trzeba szukać nauczycieli tych przedmiotów w gronie emerytów - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto