Waldemar Wyczachowski w październiku rozstał się z magistratem w Zelowie. Przez niespełna rok był tam wiceburmistrzem, jego kandydaturę w ramach nieformalnej koalicji zaproponowało PiS. Już gdy odchodził z Zelowa mówiło się, że pracę znajdzie właśnie w gminie Bełchatów. Przepowiednie okazały się trafne.
- Zadaniem pana Wyczachowskiego będzie zlikwidowanie zakładu - mówi Kamil Ładziak, wójt gminy Bełchatów. - Mamy z nim podpisaną umowę na przeprowadzenie tego procesu. Ma na to czas do końca roku, bo od stycznia zadania realizowane przed ZGK przejmą struktury działające w ramach urzędu.
Co od stycznia z Wyczachowskim? - Będę z nim rozmawiał na temat dalszej współpracy - dodaje Ładziak. - Jest też taka możliwość, że dalej będzie kontynuował pracę u nas, już w nowej formie.
Ładziak powtarza, że większość obecnych pracowników ZGK znajdzie pracę w nowej formule tego przedsięwzięcia. Nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy Jana Mędonia, który szefował w ZGK. Kamil Ładziak mówi, że w związku z likwidacją, Mędoniowi trzeba było wręczyć wypowiedzenie.
- Ale co będzie z nim dalej, okaże się w ramach procesu likwidacji - dodaje wójt Ładziak. - Postępowanie da nam odpowiedź na pytanie, czy zakład był dobrze prowadzony.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?