Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bełchatowie więcej osób umiera, niż się rodzi. Dlaczego jest tak źle, skoro miało być tak dobrze?

Grzegorz Maliszewski
MOPS w Bełchatowie w 2017 roku w ramach „500+”  wypłacił dla 4,2 tys. rodzin 29,6 mln zł. Program miał przynieść wzrost dzietności, tegoroczne wyniki nie dają jednak powodów do optymizmu
MOPS w Bełchatowie w 2017 roku w ramach „500+” wypłacił dla 4,2 tys. rodzin 29,6 mln zł. Program miał przynieść wzrost dzietności, tegoroczne wyniki nie dają jednak powodów do optymizmu Grzegorz Maliszewski
W tym roku, według najnowszych danych Urzędu Stanu Cywilnego, więcej bełchatowian umiera niż przychodzi na świat. Mimo optymistycznych danych sprzed kilku miesięcy, okazuje się, że w roku 2018 rodzi się u nas mniej dzieci niż przed rokiem. Efekt „500+” był tylko chwilowy?

Tak źle nie było od lat. Po optymistycznych danych z 2017 roku, kiedy to wzrosła dzietność wśród bełchatowian, w tym roku liczba urodzeń drastycznie spadła. Na dodatek w górniczym mieście notujemy najgorszy od kilkunastu lat przyrost naturalny. Liczba zgonów znacznie bowiem przewyższa urodzenia.

Według danych Urzędu Stanu Cywilnego w Bełchatowie w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku w mieście odnotowano 583 urodzenia (w analogicznym okresie 2017 roku było ich 624) oraz aż 701 zgonów. To oznacza, że już w tej chwili przyrost naturalny jest na znacznym minusie i wynosi -118.

A jak wyglądała sytuacja w poprzednich latach? Zazwyczaj przyrost był na nieznacznym plusie, choć zdarzały się małe wyjątki. W ubiegłym roku zanotowano 1091 urodzeń i 1048 zgonów. Z kolei w 2016 roku przyrost był nieznacznie ujemny (1028 urodzeń i 1074 zgony). O statystykach np. z 2008 roku, obecnie można tylko pomarzyć. Wtedy przyrost naturalny był na dużym plusie i wyniósł równe 400 osób (1343 urodzeń i 943 zgony).

ZOBACZ TAKŻE: ELEKTROWNIA BEŁCHATÓW NA STARYCH ZDJĘCIACH

Wszystko wskazuje na to, że na powrót do sytuacji sprzed 10 lat już nie ma co liczyć. Według demografów sytuacja, w której znalazł się Bełchatów, wynika zarówno z czynników ogólnopolskich, jak i regionalnych. Malejąca liczba urodzeń to efekt coraz mniejszej liczby matek w wieku 25-35 lat. Ostatnie lata to już „last minute” na urodzenie dziecka dla kobiet z tzw. drugiego wyżu demograficznego z lat 80-tych. W kolejnych latach rodzących matek będzie jeszcze mniej, bowiem osoby urodzone na początku XX wieku to czas największego niżu demograficznego. Według specjalistów rosnąca liczba zgonów w Bełchatowie wynika głównie z tego, że ludność miasta w bardzo szybkim tempie się starzeje. Demografowie tłumacza to tym, że w latach 70-tych i 80-tych do Bełchatowa sprowadziło się wielu 20 i 30-latków, dzisiejszych emerytów.

Nieznacznie mniej porodów w tym roku odbierają położne w bełchatowskim szpitalu. Do tej pory odebrano o 35 porodów mniej niż przed rokiem. W szpitalu na świat przyszło dotychczas 541 dzieci (576 w 2017 roku w analogicznym okresie). Jednak trzeba zauważyć, że do bełchatowskiego szpitala przyjeżdżają rodzić kobiety z całego regionu, a nie tylko z Bełchatowa.

- Na pewno nasz personel nie narzeka na brak pracy, tylko w miniony weekend powitaliśmy na neonatologii dziesięcioro noworodków - mówi Katarzyna Babczyńska, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie.

Co ciekawe, w tej placówce, podobnie jak w całym kraju, zaobserwowano, że mamy rodzące dzieci są coraz starsze.

- Z naszych szacunków wynika, że średnia wieku mam, które rodzą w Bełchatowie, wynosi nieco ponad 30 lat - mówi Katarzyna Babczyńska. - Zdarzają się oczywiście też panie po czterdziestce. Choć nie jest ich zbyt wiele, to i tak zdecydowanie więcej niż rodzących osiemnastolatek, które trafiają do naszego szpitala naprawdę sporadycznie - dodaje.

W całym kraju też rodzi się mniej dzieci

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w pierwszym półroczu tego roku w Polsce urodziło się 194 tys. dzieci. To o ponad 6 tys. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku Okazuje się, że ubiegłoroczny wzrost liczby dzieci okazał się chwilowy. Z danych GUS wynika też, że w pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku
zmarło 215 tys. osób. To aż o ponad 4 tys. więcej niż w pierwszym półroczu 2017 roku. W pierwszym półroczu w całym kraju ujemny był przyrost naturalny, bo wyniósł minus 21 tys. Po uwzględnieniu salda migracji zagranicznych, liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o ok. 20 tys. w porównaniu z końcem ub. roku i wyniosła 38 mln 413 tys.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto