Tragiczny wypadek pod Szczercowem

Tragiczny wypadek pod Szczercowem na drodze krajowej nr 74, w okolicach Podklucza. W zderzeniu dostawczego samochodu iveco z fiatem bravo śmierć na miejscu poniósł kierujący fiatem mężczyzna. Miał 46.

Do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 13. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni policja, jednak ze wstępnych ustaleń i relacji świadków wynika, że wypadek mógł być wynikiem nieostrożnego wyprzedzania "na trzeciego", dwóch innych kierowców, którzy odjechali z miejsca wypadku. Kierowany przez 32-letniego szczercowianina, przewożący betonowe płyty i jadący w kierunku Bełchatowa samochód iveco był wyprzedzany przez dwa inne auta. W tym czasie z naprzeciwka od strony Bełchatowa jechał kierujący fiatem bravo 46-letni łodzianin, który widząc wyprzedzające samochody, prawdopodobnie chcąc uniknąć zderzenia z nimi zjechał na pobocze. Pozostawione na drodze ślady świadczą o tym, że kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na drugi pas jezdni i zderzył się z iveco.

46-letni kierowca fiata, mieszkaniec Łodzi zginął na miejscu. Kierowca i pasażer iveco zostali odwiezieni do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W miejscu wypadku na drodze krajowej nr 74 przed Szczercowem od strony Bełchatowa policja przepuszcza samochody jednym pasem. Ruch odbywa się sprawnie, nie powodując dużych korków.

Tragiczny wypadek w Wielopolu

Wypadek pod Szczercowem, to już drugi śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 74 w tym tygodniu i trzeci w powiecie bełchatowskim w ostatnich kilkunastu dniach. We wtorek popołudniu w zderzeniu czterech samochodów w Wielopolu zginęła 61-letnia kobieta. 2 kwietnia w Zelowie po zderzeniu z samochodem osobowym zginął 23-letni motocyklista.

Tragiczny wypadek w Zelowie. Nie żyje motocyklista

Tragiczny wypadek pod Szczercowem to nie jedyny wypadek, który zdarzył się dzisiaj w naszym regionie. Jedna osoba trafiła dziś do szpitala po zderzeniu opla vectry z fiatem cugar, do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Staszica i Faustyny Kowalskiej w Bełchatowie.