Szczepan Chrzęst "Szablę generała Głuchowskiego" otrzymał od kapituły honorowego odznaczenia w ubiegłym roku za zasługi w krzewieniu patriotyzmu. Teraz jego poprzednik, były starosta Jarosław Brózda nawołuje, by Szczepan Chrzest szablę oddał. Chodzi o brak uznania ze strony zarządu powiatu dla osoby Ludwika Danielaka, "żołnierza wyklętego", który ze swoim oddziałem operował w okolicach Bełchatowa po II wojnie światowej.
- Niech starosta się określi, czy uważa Ludwika Danielaka za bohatera, czy zdrajcę - mówi Jarosław Brózda opozycyjny radny i były starosta bełchatowski.
Chodzi o tytuł Zasłużonego dla Powiatu Bełchatowskiego, jaki Ludwikowi Danielakowi chce przyznać stowarzyszenie Społeczna Inicjatywa Patriotyczna Razem Jarosława Brózdy, która pół roku temu złożyła taki wniosek do władz powiatu. I do tej pory nic.
Władze powiatu tłumaczą, że dokumentacja była niepełna, na co zżyma się Jarosław Brózda i właśnie dlatego chce odebrania Szczepanowi Chrzęstowi szabli gen. Głuchowskiego.
- Jeśli starosta szabli nie odda, zwrócimy się do kapituły, aby mu ją odebrała - podkreśla Jarosław Brózda, zdaniem którego postać Danielaka nie budzi kontrowersji, bo jego działalność pozytywnie ocenili historycy z IPN, a sam Danielak, w 1955 roku skazany na śmierć i zamordowany przez UB został zrehabilitowany. Tyle, że jego postać budzi wciąż wiele kontrowersji wśród mieszkańców powiatu bełchatowskiego i okolic, którzy pamiętają działalność jego oddziału. Takich, którzy o Danielaku mówią "bandyta" też jest wielu.
Zdaniem starosty Szczepana Chrzęsta, działania opozycyjnego radnego to polityczna nagonka. - Szablę otrzymałem od Kapituły Mundurowej, a nie od pana Brózdy, więc dziwię się czemu to właśnie on miałby jakiekolwiek prawo żeby mi ją odbierać - mówi Szczepan Chrzęst. - Zastanawiam się jakie jeszcze odznaczenia pan Brózda będzie mi w przyszłości zabierał, a mam ich całkiem sporo...
Starosta podkreśla, że honorowego tytułu dla Danielaka nie popiera właśnie dlatego, że to postać budząca kontrowersje.
- Co do wniosku o uhonorowanie tytułem „Zasłużony dla Powiatu Bełchatowskiego” dla ś.p. Ludwika Danielaka, to właśnie otrzymałem apel podpisany przez osoby, których rodziny zostały skrzywdzone przez Ludwika Danielaka, aby cytuję: „ręka Boska mnie broniła przed spełnieniem fanaberii politycznych Jarosława Brózdy i jego przybocznych” - podkreśla Szczepan Chrzęst. - Ponadto sygnatariusze apelu ostrzegają mnie, że jeśli uhonoruję Danielaka, to spotkam się z klątwami i nieprzyjaznymi modlitwami ze strony poszkodowanych przez niego rodzin. Nie dziwi mnie to, bowiem działalność Ludwika Danielaka po dziś dzień jest różnie oceniana przez historyków, a także miejscową ludność. W związku z tym jednoznaczne określenie i ocena postawy moralnej ś.p. Ludwika Danielaka na chwilę obecną nie jest możliwa.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?