Sławomir Olszewski z Bełcha-towa w marcu tego roku kupił za wschodnią granicą ukraiński motocykl marki Dniepr MT-9. Tak, jak każdy po zakupie nowego pojazdu, chciał maszynę zarejestrować. W wydziale komunikacji w bełchatowskim starostwie bez większych problemów dopełnił wszelkich formalności. Maszyna wcześniej przeszła też przegląd techniczny. Wkrótce znalazł kupca na motocykl. Jak wielkie było jego zdziwienie, kiedy po trzech miesiącach otrzymał pismo, że rejestracja pojazdu była niezgodna z przepisami, a starosta sam wystąpił do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim o stwierdzenie nieważności wcześniejszej decyzji.
- Początkowo myślałem, że to jakiś żart - mówi Sławomir Olszewski. - Starosta najpierw wydał mi decyzję o rejestracji, a później ją cofnął, kiedy już motocykl sprzedałem - opowiada mężczyzna.
Dwukołową maszynę sprzedał mieszkańcowi Pajęczna, który ma teraz do niego pretensje, bo niezarejestrowaną maszyną jeździć mógł nie będzie.
- To co ja mam w tej sytuacji zrobić? Czy umowa sprzedaży jest ważna czy też nie? - rozkłada bezradnie ręce mężczyzna. - Czy ktoś nie wie, jakie decyzje wydaje? - denerwuje się.
Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa tłumaczy, że powodem cofnięcia decyzji była niewłaściwa interpretacja przepisów przez pracownika wydziału komunikacji i dróg. Rejestrowany ukraiński motocykl nie posiadał cech identyfikacyjnych (tzw. numeru VIN), które umożliwiają zarejestrowanie pojazdu.
- Bez numerów identyfikacyjnych starostwo nie może zarejestrować pojazdu, jednak przepisy ustawy umożliwiają starostwu wydanie decyzji o nadanie cech identyfikacyjnych w danym pojeździe - mówi Krzysztof Borowski. - Pracownik wydziału, działając w dobrej intencji, skorzystał z tego przepisu nadając numer identyfikacyjny, jednak, jak się później okazało, było to w tym przypadku niezgodne z prawem.
Motocykl z powodu braku numeru identyfikacyjnego nie powinien zostać w ogóle zarejestrowany.
Sławomir Olszewski zapowiada odwołanie od decyzji SKO. Co, jeśli zostanie ona utrzymana w mocy?
- Starostwo cofnie wydany dokument rejestracyjny motocykla - mówi Krzysztof Borowski. - Wyjściem z sytuacji dla właściciela będzie zarejestrowanie motocykla jako pojazdu zabytkowego, bowiem w takim wypadku nie są wymagane oznaczenia identyfikacyjne - tłumaczy rzecznik bełchatow-skiego starostwa
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?