Na polecenie piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej zabezpieczali dokumenty, związane z zakupem przez miasto hali balonowej. Prokuratura od kilku miesięcy prowadzi postępowanie, mające wyjaśnić czy przy zakupie hali od spółki, w której wspólnikiem był ojciec radnego miejskiego Sebastiana Żerka, urzędnicy nie przekroczyli uprawnień lub nie dopełnili obowiązków.
- Prokuratura zwróciła się do CBA i KWP o realizację czynności w zakresie zabezpieczenia określonych dokumentów - potwierdza Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Jednocześnie śledczy przesłuchują w związku z postępowaniem kolejne osoby związane z zakupem hali. Kto już został przesłuchany, i jakie dokumenty śledczy zabezpieczyli, tego prokuratura, w interesie prowadzonego postępowania, nie ujawnia.
Jak mówi prokurator Błaszczyk, są to osoby, które uczestniczyły w procesie decyzyjnym związanym z odkupieniem przez miasto obiektu od spółki cywilnej Tennis group pl. Agenci CBA halą interesowali się zanim jeszcze o pomoc poprosiła ich prokuratura. Od kilku miesięcy prowadzą kontrolę przetargu na jej zakup, m.in. sprawdzają, czy zachowano procedury dotyczące udzielania zamówień publicznych oraz gospodarowania środkami publicznymi. Zakończenie kontroli planowane jest na 21 czerwca.
Kwestia gospodarnego wydawania publicznych pieniędzy jest także przedmiotem śledztwa prokuratury.
- Prokuratura sprawdza, czy na tym zakupie miasto poniosło jakieś straty - mówi Witold Błaszczyk. Ten wątek, jak dodaje, jest bardziej wymierny niż drugi aspekt transakcji między miastem a spółką Tennis Group pl.
W toku postępowania prokuratura chce ustalić także, czy zakup przez miasto hali miał np. jakiś wpływ na późniejsze głosowania radnego Sebastiana Żerka. Takie podejrzenia mają autorzy zawiadomienia, jakie wpłynęło do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, a wcześniej do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie.
O kontrowersyjnej sprzedaży balona zadaszającego korty przy ul. Belzackiej po raz pierwszy pisaliśmy jesienią 2011. Ośrodek Sportu i Rekreacji kupił używaną halę za 460 tys. zł od spółki, której wspólnikiem był ojciec Sebastiana Żerka, a wcześniej - zanim zrezygnował z działalności na rzecz mandatu radnego - on sam. Pytany w 2011 r. nie ukrywał, że hala przed sprzedażą miastu nie przynosiła oczekiwanych korzyści. Sebastian Żerek, gdy hala była już własnością OSiR, dołączył do prezydenckiego ugrupowania Razem dla Piotrkowa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?