Siłownie pod chmurką w Bełchatowie cieszą się coraz większą popularnością

Siłownie pod gołym niebem stały się modne wśród bełchatowskich seniorów. Rano, a już szczególnie pod wieczór, nowe urządzenia zamontowane pod koniec ubiegłego roku w czterech częściach miasta przeżywają prawdziwe oblężenie.

- Czasami trzeba poczekać w kolejce, bo jest tak dużo osób - opowiada pan Stanisław z osiedla Słonecznego. - To jest fantastyczny pomysł. Wcześniej człowiek chodził tylko na spacery, a teraz można dodatkowo poćwiczyć - nie może się nachwalić pomysłu miasta 64-latek z Bełchatowa.

Miasto nowe siłownie wybudowało m.in. na terenach przy alejkach pomiędzy osiedlami Okrzei i Słonecznym, na Binkowie, os. Dolnośląskim oraz w Grocholicach. Wcześniej siłownia stanęła też na osiedlu Okrzei przy placu zabaw w pobliżu bloku nr 2. Inwestycja powstała wówczas w ramach budżetu obywatelskiego.

W związku z dużym zainteresowaniem siłowniami, magistrat planuje budowę kolejnych trzech jeszcze w tym roku.

- Otrzymujemy sygnały od mieszkańców, że siłownie bardzo się podobają, dlatego z pieniędzy, które zostaną z przetargów, wybudujemy kolejne - mówi Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełcha-towa. - Chcemy, aby to były urządzenia dobrej jakości, po to, aby służyły mieszkańcom jak najdłużej.

Miasto wytypowało już wstępnie lokalizacje, w których staną kolejne urządzenia do ćwiczeń. O kondycję na świeżym powietrzu będzie można zadbać m.in. na os. Żołnierzy POW oraz na os. Okrzei (przy bloku nr 6).

- Trwają jeszcze ostateczne ustalenia z właścicielem gruntu, ale wszystko wskazuje, że tam władnie stanie siłownia - mówi Ireneusz Owczarek.

Trzecia siłownia pojawi się w sąsiedztwie skateparku na osiedlu Binków, który do użytku zostanie oddany we wrześniu. Po zakończeniu budowy skateparku miasto planuje postawić obok siłownię dla osób starszych oraz niepełnosprawnych w ramach tzw. ścieżki zdrowia. W przyszłym roku siłownia planowana jest też w parku miejskim w centrum, w okolicach Rakówki.