Kto to widział, żeby obcinać takie duże gałęzie, kiedy one od-rosną? Przecież teraz nawet ptaki nie będą miały gdzie gniazda zrobić - denerwuje się mieszkanka bloku przy Piastowskiej, która twierdzi, że odpowiedzialni za wiosenną przycinkę drzew pracownicy przesadzili.
Podobnego zdania jest kilku mieszkańców ul. 11 Listopada. W tym drugim przypadku interweniowali już urzędnicy magistratu. - Po sygnale radomszczan sprawdziliśmy stan drzew - mówi Katarzyna Bracka z UM. - Rzeczywiście niektóre były za bardzo przycięte, pouczyliśmy już w tej sprawie spółdzielnię Fameg.
Prezes spółdzielni zapewnia jednak, że pielęgnację specjaliści wykonali prawidłowo. - Przycinanie drzew jest w interesie mieszkańców. Ci, których okna wychodzą na południe, przez cały dzień mieli ciemno w mieszkaniach - wyjaśnia Krzysztof Jasiorowski.
Podobnego zdania jest Irena Łęska z Radomszczańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Ci, którzy teraz się skarżą, na wiosnę zmienią zdanie. W kwietniu, maju te drzewa odżyją - mówi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?