Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bełchatowa z absolutorium, ale koalicja to fikcja?

Maciej Wiśniewski
Prezydent Bełchatowa Marek Chrzanowski głosami koalicji PLUS-PO-Ziemia Bełchatowa dostał absolutorium za wykonanie budżetu z 2013 roku. Koalicja wydaje się jednak fikcją, po tym jak przedstawicieli Ziemi Bełchatowskiej wyrzucono z rad nadzorczych miejskich spółek i zarządu PGM.

Prezydent Bełchatowa Marek Chrzanowski uzyskał absolutorium z wykonania budżetu za 2013 rok. Podczas czwartkowej sesji debata nad absolutorium była tylko pretekstem do burzliwej dyskusji na temat stanu koalicji.

- Patrząc na to co się dzieje, mówię stanowczo nie! Mam tego dosyć, monarchistycznym rządom Marka Chrzanowskiego mówię nie - grzmiał z mównicy Grzegorz Gryczka, wiceprzewodniczący rady miejskiej i szef Ziemi Bełchatowskiej. - Zwolnił pan jednego z najlepszych fachowców od mieszkaniówki w mieście. To pan rozwalił koalicję w mieście - kierował swe słowa do prezydenta Marka Chrzanowskiego, w emocjonalnym wystąpieniu.

Chodzi o zwolnienie z funkcji wiceprezesa PGM Dariusza Matusiewicza, z Ziemi Bełchatowskiej oraz odwołanie z rad nadzorczych miejskich spółek trzech członków z Ziemi Bełchatowskiej - Dominika Miszteli z rady nadzorczej PGM, Michała Kosędka z rady nadzorczej MZK oraz Roberta Ceglińskiego z rady nadzorczej Wod-Kan.

- Kogo jeszcze pan zwolni, bez konsultacji? - nie odpuszczał Grzegorz Gryczka. - Pana się ludzie boją, mówią, że trzeba święcie wierzyć w Marka bo jest rodzina na utrzymaniu. Zbudował pan sobie dobry elektorat za nasze podatki - podkreślał.

Co ciekawe, chwilę później nieco mniej emocjonalne, ale również krytyczne wystąpienie zaliczył Włodzimierz Kuliński, drugi z wiceprzewodniczących rady z Platformy Obywatelskiej, który podkreślał konieczność ograniczenia możliwości wyboru prezydenta miasta do dwóch kadencji, ewidentnie czyniąc aluzję do Marka Chrzanowskiego, który prawdopodobnie jesienią będzie ubiegał się w wyborach o czwartą kadencję.

Drugi koalicjant również zarzucił włodarzom miasta nepotyzm i upartyjnienie najważniejszych stanowisk w spółkach, czy szkołach. Włodzimierz Kuliński podkreślił także, że w jesiennych wyborach samorządowych nie będzie ubiegał się o mandat radnego, a być może wystartuje w "poważniejszych" wyborach, czyli prawdopodobnie na fotel prezydenta lub do sejmiku wojewódzkiego.

- Kampanię wyborczą w Bełchatowie uważam za otwartą - sarkastycznie skomentował Sławomir Komidzierski, opozycyjny radny SLD. - Rozpoczęli ją dzisiaj koalicjanci PLUS-a - podkreśla.

Sam prezydent Marek Chrzanowski bronił swoich decyzji. Jego zdaniem obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych i zarządach spółek ludźmi z politycznego układu to rzeczywistość nie tylko Bełchatowa. Tak się dzieje we wszystkich samorządach i na szczeblu rządowym.

- Mam prawo dobierać sobie takich ludzi, do których mam zaufanie - podkreślał prezydent. - To jest płacz nad rozlanym mlekiem, pan Gryczka dalej zasiada w prezydium rady miejskiej, więc chyba jest w koalicji - podkreśla.

Mimo burzliwej debaty, zarówno radni Ziemi Bełchatowskiej, jak i Platformy Obywatelskiej, wspólnie z PLUS-em zagłosowali za udzieleniem absolutorium prezydentowi Markowi Chrzanowskiemu. Od głosu wstrzymali się radni SLD i PiS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto