Rozmowy o nowej umowie z Wróblem rozpoczęły się już w grudniu, ale bez powodzenia. Jak nieoficjalnie przyznają w Bełchatowie, zaczynają przypominać negocjacje sprzed roku, które przedłużały się w nieskończoność. Wtedy ostatecznie piłkarz podpisał półtoraroczną umowę, ale wydaje się, że to jego ostatni kontrakt w GKS. Tym bardziej że ma oferty m.in. ze Śląska Wrocław i Korony Kielce.
Szefowie bełchatowskiego klubu i trener Maciej Bartoszek nie chcą umierać za powodzenie rozmów z Wróblem, bo mają już przygotowany wariant zastępczy. Jak już informowaliśmy, do Bełchatowa z Lechii Gdańsk ma się przenieść Paweł Buzała, za którego PGE GKS jest gotowy zapłacić 300 tysięcy złotych. A poza tym w kadrze bełchatowskiej drużyny jest przecież Brazylijczyk Markus Da Silva, który należy do ulubieńców Bartoszka. Zresztą jesienią w kilku meczach to Da Silva grał na prawej pomocy, a Wróbel siedział na ławce rezerwowych.
Mimo wszystko chęć rezygnacji z rozmów z Wróblem musi dziwić, bo to jeden z najlepszych prawych pomocników w Polsce, który z pewnością nie będzie miał kłopotów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Piłkarz powinien rozważyć, czy opłaca mu się odchodzić z GKS już teraz, czy może lepiej poczekać doczerwca, by mieć kartę na ręku i w związku z tym znacznie lepszą pozycję w negocjacjach z klubami. Jeśli Wróbel zdecyduje się na takie rozwiązanie, musi liczyć się z tym, że wiosną nie będzie grał. Przypadek Dawida Nowaka, który latem nie chciał podpisać umowy z bełchatowskim klubem i związał się (na chwilę) z Polonią Warszawa, pokazał graczom GKS, że jeśli któryś z nich nie przedłuży kontraktu na pół roku przed jego wygaśnięciem, może mieć kłopoty z miejscem w podstawowym składzie.
Oprócz Buzały, blisko transferów do Bełchatowa są Szymon Sawala z Polonii Bytom, Mariusz Kryszak z Olimpii Grudziądz i Łotysz Aleksandrs Fertovs ze Skonto Ryga, który jeszcze w grudniu był na testach w GKS.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?