Bełchatowianin w podróż swojego życia wyruszył pod koniec maja. Jako pierwszy na świecie planuje przejechać ponad 30 tys. km na skuterze o pojemności 50cc. Nikt wcześniej tego nie dokonał. Jako cel podróży obrał Władywostok i Magadan, do których chce dojechać podróżując przez całą Azję.
Niestety w ostatnich tygodniach podróżnik napotkał na problemy, które sprawiły, że budżet wyprawy kurczy mu się w zastraszającym tempie. Obecnie ma za sobą chyba najtrudniejszy etap podróży - wizytę w ogarniętym wojną Afganistanie, w którym spędził blisko tydzień. Wszystko za sprawą licznych blokad dróg i braku możliwości podróżowania na skuterze, z którym musiał przemieszczać się autobusem do stolicy kraju - Kabulu. Na miejscu podróżnikowi pomógł miejscowy konsulat, a przede wszystkim Polka, która od pięciu lat pracuje w stolicy tego kraju. Bełchatowianin był zmuszony podróżować przez Afganistan, ponieważ wizy do innych krajów niestety mu wygasły.
Wcześniej przez ponad dwa tygodnie przebywał w Iranie, gdzie naprawiał awarię swojego skutera, co pochłonęło też część jego budżetu. Obecnie podróżnik przebywa w Kirgistanie, do którego dotarł w ciągu 9 dni pokonując setki kilometrów przez góry Pamir, gdzie skuterem podróżował na wysokości 4000 m n.p.m.
Przyjaciele i znajomi podróżnika z Bełchatowa chcą zorganizować zbiórkę na dokończenie jego niezwykłej wyprawy. Wspólnie chcą uzbierać 5 tys. zł na portalu PolakPotrafi.pl, na którym akcja ma wkrótce ruszyć.
Jeśli się nie uda zebrać pieniędzy, to podróżnik planuje spędzić zimę w Rosji, gdzie podejmie się pracy zarobkowej, aby zdobyć fundusze na powrót do Polski.
Dotychczas bełchatowianin przejechał już m.in. przez Ukrainę, Rosję, Gruzję, Azerbejdżan, Iran i Afganistan. Przed nim jednak nadal długa droga, bo na skuterze będzie musiał jeszcze pokonać ogromne odległości, jadąc przez Kazachstan i Mongolię.
Do Polski zamierza wrócić przez Rosję. Swój powrót zaplanował na późną jesień.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?