Od początku gospodarze nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele, ale w 18. minucie gry Mateusz Łęgowski wykonał rzut wolny z około 25. metrów, piłka przeleciała przez mur i zaskoczyła Kewina Komara, który nie zdołał wybronić tego uderzenia. Do końca pierwszej połowy częściej atakowali szczecinianie, ale pudłowali lub na posterunku był golkiper GKS U-18.
Po zmianie stron odwróciły się losy tego spotkania, bo gra bełchatowian znacznie się polepszyła. "Brunatni" grali agresywniej i nie pozwalali rywalom na ataki, a niekiedy na wyjście z własnej połowy. Dwie świetne sytuacje zmarnował Damian Warnecki, a swoją okazję miał również m.in. Daniel Chwałowski.
W 67. minucie po zamieszaniu w polu karnym piłka w końcu wpadła do siatki gości. Centrę Damiana Michalaka zamienił na bramkę Bartłomiej Lisowski. Osiem minut później będący na fali bełchatowianie znów ruszyli, a kolejne dośrodkowanie Michalaka trafiło tym razem na głowę Jakuba Kozicy, który trafił do siatki i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Od 78. minuty PGE GKS grał w przewadze po tym jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Mateusz Stolarczyk z Pogoni.
Aktualnie w ligowej tabeli podopieczni Marcina Węglewskiego zajmują 14. lokatę z dorobkiem 23 punktów. Trzynasty jest Motor Lublin z sumą 24 oczek, a na pierwszym bezpiecznym miejscu, czyli dwunastym jest Escola Varsovia Warszawa z sumą 29 punktów.
Młodzi gracze GKS U-18 kolejne spotkanie rozegrają w czwartek 2 maja o godz. 14 w Poznaniu, gdzie zmierzą się z dziewiątym w tabeli Lechem.
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?