Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów bliski spadku, ale ze sponsorem?

Maciej Wiśniewski
PGE GKS Bełchatów już w niedzielę może spaść do II ligi piłkarskiej. Wszystko wskazuje jednak na to, że klub będzie miał nową umowę sponsorską z Polską Grupą Energetyczną.

PGE GKS Bełchatów po porażce z Olimpią Grudziądz bliski jest spadku z ligi drugi sezon z rzędu. Rok temu "Brunatni" spadli z Ekstraklasy, a teraz wszystko wskazuje na to, że spadną z I ligi. Na trzecim poziomie rozgrywkom GKS Bełchatów ostatni raz grał 25 lat temu.

Teoretycznie PGE GKS ma jeszcze szansę na utrzymanie się w I lidze, ale to tylko matematyka. „Brunatni” nie zależą już tylko od siebie. Musieliby wygrać oba pozostałe mecze (z Rozwojem Katowice i Bytovią Bytów) i liczyć na potknięcia wszystkich rywali w walce o utrzymanie.

PGE GKS Bełchatów przegrał z Olimpią Grudządz i jest bliski spadku do II ligi

- Pracujemy najlepiej jak potrafimy, ale nie ma to przełożenia na wyniki - mówił po porażce z Olimpią Grudziądz załamany Rafał Ulatowski, trener PGE GKS Bełchatów. - Czekam z pokorą na decyzję prezesa, co do dalszych moich losów - dodał.

W środę przez wiele godzin trały rozmowy i konsultacje dotyczące trenera bełchatowskiej drużyny. Ostatecznie zdecydowano, że Ulatowski poprowadzi PGE GKS w dwóch ostatnich meczach sezonu.

W obliczu spadku do II ligi pojawiają się pytania o dalsze finansowanie klubu. Wiadomo, że sponsorem tytularnym GKS ma pozostać PGE Polska Grupa Energetyczna.

- Decyzja w tej sprawie już zapadła. PGE Polska Grupa Energetyczna planuje kontynuować współpracę z klubem - podkreśla Maciej Szczepaniuk. - Poziom rozgrywek, w których występować będzie GKS Bełchatów w przyszłym sezonie, znajdzie odzwierciedlenie w warunkach umowy - dodaje rzecznik prasowy PGE.

Wiadomo też, że klub czekają kolejne oszczędności, bo zadłużenie GKS względem różnych kontrahentów to wciąż ponad 3 mln zł. Będą cięte koszty, które są w klubie wysokie i nie są potrzebne w II lidze. Nie dotyczą one raczej pensji prezesa GKS, który, jak wynika z nieoficjalnych informacji, zarabia ok. 14 tys. zł.

Przypomnijmy, że poprzedni prezes GKS Bełchatów, Krzysztof Nowicki, nie pobierał pensji z klubu. Podobnie jak Waldemar Sokół z kopalni, tak Krzysztof Nowicki z centrali PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, był oddelegowany do pracy w klubie.

Więcej o sytuacji w GKS Bełchatów w dzisiejszym numerze tygodnika "7 dni Bełchatów"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto