Olimpia chce lokalnych kupców

Miejsca dla 75 punktów, 12 tys. metrów kwadratowych powierzchni handlowych. Całość rusza w listopadzie tego roku, a lokale zostały już w zasadzie jedynie dla lokalnych przedsiębiorców. Tak dziś przedstawia się sytuacja Galerii Olimpia.
- To już nie jest jakiś plan, to jest rzeczywistość. Za kilka miesięcy ruszamy - mówi Krzysztof Skrzypek, manager projektu.

Przedstawiciele Echo Investment, spółki budującej galerię przy ul. Kolejowej spotkali się z lokalnymi kupcami i tymi przedsiębiorcami, którzy szukają miejsca dla swojej działalności. Gości przyszło sporo, bo grubo ponad dwadzieścia osób. Mieli okazję dowiedzieć się "jak to się je", czyli jak się działa w realiach dużego centrum handlowego.

Dla kupców z okolic Bełchatowa będzie to pierwsze takie doświadczenie. Pytań więc było sporo, od stanu, w jakim otrzymają powierzchnię najmu, czasu na aranżację, po warunki finansowe i elementy zawarte w opłatach.
- Naszym zdaniem punkty należące do lokalnych firm stanowią o charakterze danego obiektu - dodaje Skrzypek. Powołał się przy tym na przykład kieleckiej galerii Echo, gdzie właśnie sklepy lokalnych kupców są jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów. Zaczynali tam od obiektu wielkości projektowanej Olimpii, dziś powierzchnia handlowa oraz liczba najemców są już o wiele większe.

Wiadomo też, że w Bełchatowie do wzięcia nie zostało wiele. Duże i średnie powierzchnie są już rozdysponowane. Na 85 procent powierzchni są już podpisane umowy, dla kilku kolejnych procent dopinane są porozumienia z kolejnymi najemcami. Pozostały małe lokale, ale tak dobrane, że powinny odpowiadać właśnie lokalnym przedsiębiorcom.
- Chcemy mieć czas, by nasza współpraca była dopracowana, a jednocześnie byście mieli państwo wystarczająco dużo czasu na zagospodarowanie się w swoim miejscu i zaaranżowanie go według własnego gustu - mówił kupcom Krzysztof Skrzypek.

Bo jeśli ktoś się uprze, ale dopełni formalności, to nawet za tydzień może się zacząć urządzać w nowym miejscu.
Jak mówili przedstawiciele inwestora, część, w której ma być Tesco Express jest już oddana w ręce tego hipermarketu. Wewnątrz kładzione są płytki, a prowadzone prace zmierzają do tego, by niedługo ustawiać tam półki sklepowe. Pozostałą część budynku oceniono jako "stan surowy zamknięty". Otwarcie na pewno nastąpi przed Mikołajkami tak, by przedświąteczne zakupy można było zrobić przy ul. Kolejowej.

Mniej więcej w tym samym terminie co Olimpia, otwarcie planuje także Galeria Bawełnianka. Niepokój bełchatowian wywołały pogłoski o domniemanych kłopotach finansowych Bawełnianki. Inwestorzy zdecydowanie dementują takie plotki.
- Galeria Bawełnianka powstaje według przyjętego harmonogramu prac - mówi Magdalena Majcherska z biura prasowego Bawełnianka. - Budowę obiektu finansuje Bank Polskiej Spółdzielczości. Generalnym wykonawcą jest skierniewicka firma Mirbud S.A. Wszystkie płatności związane z inwestycją są realizowane zgodnie z terminem.