Natalia Zduńska z Bełchatowa tańczy w Broadway Dance Center

Taniec już od dzieciństwa był jej wielką pasją. Natalia zaczęła tańczyć, gdy miała 7 lat. Najpierw był taniec towarzyski. Później bełchatowskie Mażoretki i grupa tańca współczesnego Progress. Pięć lat temu, tuż przed maturą, postanowiła wystartować w popularnym programie telewizyjnym „You Can Dance”. Występ w telewizyjnym show zakończył się połowicznym sukces. Bełchatowianka przeszła eliminacje i pojechała z Kingą Rusin, Michałem Pirógiem i Agustinem Agurollą na warsztaty do Santa Cruz. Jednak głównej nagrody - nauki w Broadway Dance Center - wygrać się nie udało. Po pięciu latach tancerce z Bełchatowa, która swojej wielkiej pasji nie porzuciła, marzenia udało się zrealizować. Dziś ćwiczy pod okiem najlepszych instruktorów na warsztatach w Broadway Dance Center, jednej z najlepszych i najpopularniejszych szkół tanecznych na świecie, której progi przekraczają tysiące tancerzy z całego świata. Spędzi tam kilka miesięcy.

- O wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, zobaczeniu Nowego Yorku i zajęciach w Broadway Dance Center marzyłam od dziecka. W końcu się udało, a tancerz musi się szkolić całe życie - śmieje się Natalia Zduńska. - To miasto jest niesamowite, aż brakuje słów, żeby opisać to miejsce. Rzeczywiście mogę potwierdzić, że to miasto nie śpi - dodaje Natalia Zduńska.

Jak przyznaje, Nowy Jork to niezwykła mieszanka różnych ras, kultur i zapachów.

- Jest tyle różnych bodźców, świateł, dźwięków, że nie wiadomo, gdzie patrzeć, na początku ciężko wzrokiem ogarnąć to wszystko - mówi Natalia Zduńska. - Dosłownie wszędzie można spotkać grupy taneczne, tzw. freelancerów, którzy tańczą w metrze, parku, na ulicy i większość z nich jest naprawdę świetna - dodaje.

Natalia naukę w USA łączy z pracą. Na co dzień pracuje jako instruktorka tańca w Pensylwanii w Greeley na obozie dla młodzieży.

- Całe szczęście do Nowego Jorku nie mam daleko - mówi Natalia, która przyznaje, że przez lata nic się nie zmieniło i taniec wciąż jest jej pasją i nie wyobraża sobie bez niego życia, choć jak dodaje, studia kończy na kierunkach zupełnie nie wiązanych z tańcem. Bełchatowianka ukończyła studia licencjackie na Uniwersytecie Warszawskim na specjalizacji informatyka i ekonometria, a obecnie kończy studia magisterskie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. - Ciągle staram się łączyć jakoś te dwie zupełnie różne dziedziny - mówi Natalia Zduńska.

Przed wyjazdem w stolicy pracowała jako instruktor tańca, brała także udział w różnych projektach tanecznych i spektaklach. Tancerka z Bełchatowa miała okazję występować podczas licznych koncertów czy festiwali jak np. Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Tańczyła również w programie telewizyjnym The Voice of Poland.

Niewiele brakowało, a marzenia bełchatowianki o rozwijaniu pasji tanecznej ległyby w gruzach. Dwa miesiące temu, okazało się, że podczas zajęć doznała poważnej kontuzji kolana i niestety konieczna jest operacja.

- Większość lekarzy nie dawało mi szans na wyjazd do Stanów, bo kontuzji doznałam około półtora miesiąca przed planowanym wyjazdem, - wspomina Natalia. - Świat mi na chwilę zawalił, bo ten wyjazd planowałam od dawna. Na całe szczęście udało mi się znaleźć świetnego lekarza i całe centrum medycyny sportowej, gdzie postawili mnie na nogi i doprowadzili do pełnej sprawności w niecały miesiąc i udało mi się wyjechać do Broadway Dance Center. Jakiś anioł musi nade mną czuwać - dodaje.