Na mecz do Gdańska wybrało się dwunastu siatkarzy Skry. W kadrze znaleźli się m.in.: Patryk Czarnowski oraz Milad Ebadipour, ale obaj całe spotkanie spędzili w kwadracie dla rezerwowych. W dalszym ciągu kontuzjowani są: Mariusz Wlazły, Artur Szalpuk i David Fiel Rodriguez.
Pierwszego seta znacznie lepiej rozpoczęli gospodarze, ale po szybkiej reakcji Roberto Piazzy i przerwie na życzenie trenera mistrzów Polski, żółto-czarni zaczęli grać lepiej. Mimo wszystko, to gdańszczanie przez cały czas prowadzili i do końca seta grali dobrą siatkówkę, a to przełożyło się na końcowy wynik i wygraną 25:22.
Druga odsłona obfitowała w wiele serii zdobytych z rzędu punktów po obu stronach. Początek był bardzo podobny do tego z pierwszej partii. Trefl grał lepiej, ale Skra odrabiała straty. W połowie drugiego seta gospodarze zanotowali serię pięciu zdobytych oczek z rzędu i prowadzili już 17:10. Walcząca Skra do samego końca zachowała charakter i walczyła o każdą piłkę. Bełchatowianie zanotowali kilka udanych serii. Ponadto w polu zagrywki świetnie spisywał się Renee Teppan i Grzegorz Łomacz, a to doprowadziło do walki na przewagi, w której lepsi byli gdańszczanie, którzy wygrali 28:26.
W trzeciej partii od początku gra wyglądała bardzo równo. Do połowy seta toczył się wyrównany bój, ale częściej na prowadzenie wychodzili bełchatowianie. Przez cały czas Skra prezentowała się z dobrej strony w ataku, a rywale popełniali sporo błędów, co zaowocowało wygraną bełchatowian 25:21.
Czwarta odsłona lepiej rozpoczęła się dla gdańszczan, którzy musieli pójść na całość. Dobrze prezentująca się w polu zagrywki, na środku siatki oraz na bloku PGE Skra Bełchatów z akcji na akcję grała jeszcze lepiej. Żółto-czarni w pełni zasłużenie zwyciężyli 25:18.
Tie-break to bardzo wyrównana walka i ciągła wymiana na prowadzeniu obu ekip. Przy zmianie stron Skra prowadziła 8:7, a przy stanie 14:13 mistrzowie Polski mieli piłkę meczową. Jednak zablokowany został Piotr Orczyk, a kolejne dwa ataki skończył w boisku Maciej Muzaj i gospodarze zwyciężyli 16:14, a w całym spotkaniu 3:2.
W tabeli grupy D Ligi Mistrzów liderem jest pewny awansu Trefl Gdańsk, który na koncie ma jedenaście punktów. Druga jest PGE Skra Bełchatów z dorobkiem ośmiu oczek. Trzecią lokatę zajmuje Greenyard Maaseik (6 punktów), które uległo na własnym boisku Berlin Recycling Volleys 2:3. Niemcy z dorobkiem pięciu oczek zajmują ostatnią lokatę w tabeli.
W ostatniej kolejce fazy grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów mężczyzn PGE Skra Bełchatów zmierzy się we własnej hali z Berlin Recycling Volleys (środa 27 luty, godz. 18), a Greenyard Maaseik u siebie zmierzy się z Treflem. Wygrana z niemieckim zespołem pozwoli bełchatowianom zachować szansę na awans do fazy play-off LM. Wiele też zależy od tego, co wydarzy się w Belgii. Przypomnijmy, że awans do najlepszej ósemki wywalczą zwycięzcy pięciu grup oraz trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc.
Zanim to jednak nastąpi, bełchatowian czeka ważne starcie w rozgrywkach PlusLigi, gdzie żółto-czarni bronią się przed spadkiem z szóstego miejsca. W niedzielę 17 lutego o godz. 17:30 w hali "Energia" Skra podejmie Cuprum Lubin.
Mariusz Wlazły kontynnuje leczenie na Półwyspie Apenińskim
W czwartkowym starciu Ligi Mistrzów w Gdańsku zabrało Mariusza Wlazłego. Kapitan PGE Skry Bełchatów zmaga się z kontuzją barku i z tego powodu ma problemy z atakowaniem piłki. Legenda mistrzów Polski poleciała do włoskiego Rimini, gdzie pod okiem jednego z najlepszych specjalistów w Europie kontynuuje swoje leczenie.
5. kolejka Ligi Mistrzów - grupa D
Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:22, 28:26, 21:25, 18:25, 16:14)
Trefl: Janusz, Schott, Nowakowski, Muzaj, Mijailović, Niemiec, Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Hebda, Jakubiszak, Sasak
PGE Skra: Łomacz, Katić, Kochanowski, Teppan, Orczyk, Kłos, Piechocki (libero) oraz Węgrzyn, Milczarek
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?