Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna utonął w Solparku. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo

Grzegorz Maliszewski
Sprawą wypadku na basenie w kleszczowskim kompleksie zajęła się prokuratura. Czy ratownicy nie zauważyli tonącego? Żona zmarłego mężczyzny nie wyklucza ubiegania się o odszkodowanie.

Pan Dariusz, mieszkaniec Rozprzy, lubił dbać o swoją formę. Amatorsko interesował się sportem, pływał, biegał, uprawiał sporty walki. Feralnego wieczoru wybrał się na pływalnię Solparku. Wizyta w kleszczowskim kompleksie zakończyła się tragicznie. Mężczyzna po tym, jak zanurkował nie wypłynął już na powierzchnię. Zabrała go karetka. Po miesiącu, gdy w stanie śpiączki leżał w szpitalu, zmarł. Miał 37-lat.

Dziś sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie sprawdzając, czy swoich obowiązków nie zaniedbali ratownicy pracujący na basenie w Solparku. Takie zarzuty kieruje żona tragicznie zmarłego mężczyzny, która twierdzi, że mąż, zanim go wyłowiono, pod wodą mógł leżeć nawet od 7 do 9 minut.
- Pierwszą osobą, która mi to zasugerowała był jeden z lekarzy - mówi pani Edyta (nazwisko do wiadomości redakcji), żona.
Być może kluczowe w wyjaśnieniu całego dramatu i tego, czy ratownicy na basenie odpowiednio szybko zareagowali będą nagrania z monitoringu. Tych żona nie widziała, ale oglądał je jej teść. Na nagraniu miał ponoć widzieć, jak ratownik dopiero po kilku minutach zabiera się do ratowania tonącego. Wcześniej miał tylko stać i obserwować taflę wody.

Ratownicy narazili na niebezpieczeństwo?

Czy faktycznie ratownicy w Solparku zaniedbali swoje obowiązki, ma wyjaśnić postępowanie prokuratorskie.
- Badamy postępowanie ratowników pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo - mówi Małgorzata Barylska z Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie. - Obecnie analizowany jest materiał dowodowy, m.in. zapis z monitoringu oraz zeznania świadków, którzy przebywali wówczas na basenie.
Zeznawać mają także pracownicy karetki, przeprowadzona została sekcja zwłok mężczyzny. Prokuratura ma zasięgnąć również opinii ekspertów, którzy mają ocenić postępowanie ratowników.
- Sprawa jest w toku i na dzień dzisiejszy jest zbyt wcześnie, aby mówić czy zarzuty zostaną postawione - mówi prokurator Małgorzata Barylska.

Niewykluczone, że jeśli przed sądem udowodnione zostanie ratownikom, że ci nie dopełnili obowiązków, to żona zmarłego mężczyzny będzie domagała się odszkodowania od Solparku.
- Zostałam sama z 5-letnim synem. Chciałabym zabezpieczyć los mojego dziecka, które straciło ojca - mówi pani Edyta. - Chcę sprawiedliwości i wyjaśnienia, dlaczego doszło do tej tragedii. I nie chodzi tutaj o kary personalnie wobec konkretnych ratowników. To Solpark, jako jednostka, powinien ponieść odpowiedzialność. Jeżeli prokuratura dowiedzie, że popełniono zaniedbania, to będę się domagała odszkodowania.

Solpark też chce wyjaśnienia zagadki utonięcia w basenie

Piotr Kołba, były prezes Solparku, który pełnił tę funkcję, gdy do tragicznego zdarzenia doszło, również złożył zawiadomienie do prokuratury.
- Chciałem, aby nie było w tej sprawie żadnych wątpliwości - mówi Kołba. - Niech prokuratura, jako niezależny organ wyjaśni czy ktoś ewentualnie zawinił.
Jak mówi, obsługę ratownictwa zapewniała zewnętrzna firma wybrana w przetargu, która miała wszelkie potrzebne uprawnienia do zapewnienia bezpieczeństwa na basenie. Choć, jak dodaje, uwagi co do pracy ratowników kilkukrotnie były zgłaszane.
- Chodziło o większe skupienie podczas pracy. Muszę przyznać, że firma reagowała natychmiast - mówi Piotr Kołba.
Obecny prezes Solparku całej sprawy, jak i ewentualnych roszczeń ze strony rodziny zmarłego mężczyzny nie chce komentować.

Prezes łódzkiej firmy zajmującej się ratownictwem wodnym, która zapewnia bezpieczeństwo w kleszczowskim Solparku sprawy nie chce komentować. - Sprawą zajmuje się prokuratura i na chwilę obecną nie chciałbym tego szerzej komentować - powiedział nam Milan Wilhelmi, prezes łódzkiej firmy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto