Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra z drużyną trenera Dudka, brata piłkarza Realu

Dariusz Piekarczyk
ŁKS gra z drużyną trenera Dudka, brata piłkarza Realu
ŁKS gra z drużyną trenera Dudka, brata piłkarza Realu Fot. Łukasz Kasprzak
Ostatni w tabeli I ligi GKSKatowice jest gospodarzem środowego meczu z ŁKS Łódź, wiceliderem rankingu. Obie drużyny dzieli w ligowej tabeli aż 19 punktów.

Trenerem katowiczan jest Dariusz Dudek, brat Jerzego, którego nie tylko polskim kibicom piłki nożnej przedstawiać nie trzeba. Jerzy to były reprezentant naszego kraju, zdobywca mistrzostwa Holandii z Feyenoordem, mistrzostwa Hiszpanii z Realem Madryt, a także triumfator Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Jego mniej znany brat zaliczył za to w polskiej ekstraklasie 191 meczów. Mało kto dziś pamięta, że jesienią 1999 roku grał nawet w Widzewie. Wystąpił w czterech meczach ligowych i dwóch Pucharu Polski. Dariusz Dudek jest trenerem GKSKatowice od połowy października tego roku. Zastąpił Jakuba Dziółkę. Środwy mecz będzie 53 ligowym starciem obu ekip. Bilans jest korzystny dla katowiczan, którzy triumfowali 23 razy. Łodzianie byli górą 13 razy. 16 spotkań zakończyło się remisowo. Bilans bramkowy to 62-46 na korzyść Gieksy. Po raz ostatni obie drużyny grały 20 lipca tego toku na obiekcie przy alei Unii 2. „Rycerze Wiosny” przegrali wtedy 0:1 (0:1). W Katowicach za to drużynie z Łodzi idzie całkiem nieźle. Proszę sobie wyobrazić, że na stadionie przy ul. Bukowej 1 wygrali dwa ostatnie spotkania. 31 października 2010 roku triumfowali 3:1 (1:0), a jedną z bramek dla łodzian strzelił wówczas Jakub Kosecki. 5 sierpnia 2012 roku ŁKS był góra wygrywając 2:1 (2:0). Tym razem to jednak łodzianie są faworytem spotkania. Miejscowi są robici. W poprzedniej kolejce ulegi na wyjeździe GKSTych aż 0:4 (0:2). Trener Dariusz Dudek próbuje jednak nadrabiać miną. - W Tychach wynik był znacznie gorszy od naszej gry, bo stworzyliśmy więcej sytuacji niż w poprzednich meczach - mówi. - Teraz musimy zrobić wszystko, by zdobyć jak najwięcej punktów w ostatnich dwóch spotkaniach rundy.
Za to Kazimierz Moskal, sternik ŁKS, zna wprawdzie moc swojej drużyny, ale przestrzega przed nadmiernym optymizmem. - To zespół w którym grają piłkarze z przeszłością ekstraklasową - mówi. - Oni wiele potrafią w końcu zaskoczą. Pozycja GKS w tabeli jest dla mnie zaskoczeniem. ą
I liga
Zaległe mecze 19. kolejki. Środa (28 listopada): GKSKatowice - ŁKS Łódź (godz. 18, sędziuje Wojciech Myć z Lublina, wynik z rundy jesiennej 0:1), Sandecja Nowy Sącz - Odra Opole (18, 0:1), Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki (19, 1:1), Bruk-Bet Termalika Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18, 2:1), Stal Mielec - Puszcza Niepołomice (19, 0:1),

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto