Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne włamania. Tym razem na celowniku mieszkania na parterze bloków. Okradają też domy...

Ewa Drzazga
Archiwum Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Po dwóch tygodniach spokoju doszło do kolejnych włamań na terenie powiatu. Policjanci wskazują, że włamywaczy interesują nie tylko domy, ale także mieszkania położone na parterze bloków mieszkaniowych. Do środka dostają się przez balkon.

W ciągu ostatnich dni do dwóch włamań doszło na os. Przytorze, do jednego na os. Dolnośląskim. Celem włamywaczy padły mieszkania położone na parterze. Do środka dostawali się przez balkon. Ich łupem padły pieniądze i biżuteria.
- Włamywaczy nie zainteresował natomiast sprzęt AGD czy elektroniczny, który znajdował się w tych mieszkaniach - mówi Ewelina Maciejewska z KPP Bełchatów. - Nie wiadomo, czy za tymi zdarzeniami stoją ci sami sprawcy, którzy włamywali się do domów na terenie powiatu, skąd również znikały pieniądze i biżuteria. Należy być czujnym, szczególnie teraz, w czasie przedświątecznych przygotowań. Przypominamy o czynnym całą dobę nr telefonu 690 115 431, pod którym można zgłaszać wszelkie niepokojące informacje dot. podejrzanie kręcących się osób czy kogoś kto robi zdjęcia na tle domu - dodaje policjantka.

Bełchatowska policja wydała ostrzeżenia przed włamywaczami, a informacje można przekazywać dzwoniąc na specjalny numer telefonu

W ostatnich dniach doszło także do kolejnych włamań do domów - w Zawadach i w Bełchatowie na ul. Czyżewskiego.To kolejne tego typu zdarzenia, zaplanowane w podobny sposób, jak wcześniejsze włamania, do których dochodziło w Ławach, Podwodach, Zdzieszulicach Górnych, Bełchatowie przy ul. Nowej, Szczercowie na ul. Praga, w Dubiu, Antoninie, Parznie czy Klukach.

Niech wiedzą, że nie śpimy

Po przypadkach włamań, do których dochodziło w wioskach na terenie powiatu, w Brzeziu (gmina Szczerców) mieszkańcy postanowili działać sami.

Zaczęło się od wieczornego telefonu od mieszkanki tej miejscowości, którą zaniepokoił obcy samochód, od dłuższego czasu stojący w okolicy jej domu. Zabudowania były położone na uboczu. Zapadły już ciemności, ale mimo zmroku dało się dostrzec, że w aucie siedziały dwie osoby.

- Właścicielka posesji była wystraszona, wyglądało to tak, jak gdyby ktoś obserwował jej dom - mówi Katarzyna Rzepkowska, sołtys Brzezia. To właśnie do niej zadzwoniła zaniepokojona mieszkanka. Sołtyska zadzwoniła na specjalny numer podany w kurendzie przesłanej przez policjantów. - Patrol był w drodze, ale wsiedliśmy z mężem do auta i pojechaliśmy w okolice tego domu, żeby ewentualnie odciąć drogę, jeśli ten nieznany samochód chciał-by odjechać - opowiada.

Ostatecznie pojazd udało się policji sprawdzić, mężczyźni nie mieli nic wspólnego z włamaniami, ale po kilku dniach sytuacja się powtórzyła. Kolejna mieszkanka mówiła o podejrzanych autach na obcych numerach, które kręcą się po wsi. Wtedy Katarzyna Rzepkowska postanowiła skrzyknąć kilka osób, które w razie potrzeby byłby gotowe wsiąść w samochód, podjechać w miejsce, gdzie parkuje jakieś podejrzane auto i ewentualnie zablokować drogę, gdyby próbowało odjechać. Oczywiście we współpracy z policją.

- Odzew był natychmiastowy - mówi Rzepkowska. - Zgłosili się mieszkańcy z całej okolicy: z Niw, Chabielic, Traktu Puszczańskiego czy Szczercowa. Mieliśmy już kilka sytuacji, gdy trze-ba było sprawdzić jakieś miejsce. Nie wiem, czy to dzięki tym działaniom, ale w ostatnich dniach podejrzanych aut kręcących się po okolicy już nie było. Myślę, że ta czujność mieszkańców mogła zniechęcić ewentualnych złodziei.

Po zmroku, przez okno...

Ławy, Podwody, Zdzieszulice Górne, Bełchatów ul. Nowa, Szczerców ul. Praga, Dubie, Antonina, Parzno, Kluki. To w tych miejscach dochodziło do włamań, które mogą być dziełem jednych i tych samych sprawców.

- Sposób działania zawsze jest ten sam - mówi Tomasz Jędrzejczyk, zastępca komendanta bełchatowskiej policji. Włamywacze dostają się do domów po wyłamaniu okna na tyłach domu. Działają zawsze po zapadnięciu zmroku. Przeszukują szuflady, szafy, barki - te miejsca, gdzie zwykle chowa się pieniądze lub biżuterię. Gdy jakieś znajdują, znikają. W jednym przypadku skradli kilkadziesiąt tysięcy złotych, które właściciel posesji pożyczył, by zorganizować wesele.

- Wydaje się, że każde włamanie jest poprzedzone krótkotrwałą obserwacją posesji - przyznaje Jędrzejczyk. Włamywacze mogą zwrócić uwagę na to, że z danego domu akurat ktoś wyjeżdża, a okna pozostają ciemne, że wokół nikt się nie kręci, że nie ma tam psa, który narobiłby hałasu (choć w jednym przypadku pies nie przeszkodził sprawcom). Pewnie pukają do drzwi, dzwonią, a gdy nikt im nie otwiera, idą na tyły posesji i wyłamują okno.

Choć od kilku dni na terenie powiatu nie dochodzi już do nowych włamań tego typu, to bełchatowscy policjanci codziennie odbierają po kilka, czasami nawet po kilkanaście zgłoszeń. Mieszkańcy całego powiatu dzwonią zaniepokojonych obcymi samochodami, które pojawiają się w okolicy ich domów i dziwnie zachowują.

- Na wiele sposobów staraliśmy się dotrzeć z ostrzeżeniami do jak największej liczby mieszkańców. Także przez sołtysów, którzy dalej przekazywali informacje mieszkańcom. To przyniosło efekty - mówi Tomasz Jędrzejczyk, zastęp-ca komendanta bełchatowskiej policji. - Każdą inicjatywę społeczną, która ma cele prewencyjne popieramy. Pod warunkiem, że działa zgodnie z prawem - zastrzega.

Jednocześnie policjanci podkreślają, że wszystkie informacje przekazane przez zaniepokojonych mieszkańców weryfikują i analizują. Również te, które pojawiają się w sieci. Sprawdzono np. słynnego granatowego seata altea na brytyjskich numerach. Jego zdjęcie, jako „podejrzanego auta” krążyło na portalach społecznościowych. W ocenie policjantów nie ma on nic wspólnego z włamaniami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto