W środę, 10 października 2018 roku, zelowscy policjanci rozpoznali poszukiwanego do odbycia kary więzienia 34-letniego mieszkańca gminy Zelów, który wchodził do sklepu przy ul. Kościuszki. Mężczyzna był w towarzystwie kolegi.
Kiedy 34-latek wyszedł ze sklepu, został zatrzymany. Zachowywał się arogancko i wulgarnie. W ręku trzymał paczkę zakupionych pustych "dilerek". Nerwowo zachowywał się również jego kolega, który próbował uciec podczas legitymowania. Był to 37-letni mieszkaniec Zelowa.
Mundurowi postanowili dokładniej sprawdzić obu mężczyzn. Przy 37-latku policjanci znaleźli 11 dilerek z marihuaną. To spowodowało, że obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Znajdowali się pod znacznym działaniem alkoholu. Młodszy miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, a starszy ponad 1,5.
Jeszcze tego samego dnia policjanci przeszukali mieszkania obu zatrzymanych wykorzystując psa służbowego do wyszukiwania zapachu narkotyków. Okazało się, że 37-latek w garażu miał jeszcze schowanych kolejnych 7 dilerek z marihuaną.
Z kolei 34-letni poszukiwany, w miejscu przebywania ukrywał znacznie więcej zakazanych prawem substancji. Na terenie posesji funkcjonariusze znaleźli 346 "dilerek" wypełnionych marihuaną, konopie indyjskie rosnące w gruncie oraz pojedyncze ścięte gałązki konopi. Łącznie zabezpieczono kilogram narkotyków. Wszystkie trafiły do policyjnego depozytu.
34- i 37- latek będą odpowiadać za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie oraz uprawę znacznej ilości marihuany grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Po wykonaniu czynności, 34-latek zostanie doprowadzony do aresztu, gdzie odbędzie wcześniejszą karę pozbawienia wolności i poczeka na kolejny wyrok.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?