Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy upał mocno dokucza, górnicy pracujący w odkrywce KWB Bełchatów mają częstsze przerwy w pracy

Redakcja
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polska Press
Rekordowe temperatury w czerwcu dały się mocno we znaki pracownikom kopalni i spółek PGE w regionie. Związkowcy wystąpili do koncernu PGE GiEK o częstsze przerwy w pracy podczas upałów. Jak mówią górnicy, podczas pracy w odkrywce temperatura jest znacznie wyższa. W drugiej połowie lipca fala upałów ma powrócić...

Fala rekordowych w czerwcu upałów nie ułatwiała pracy górnikom z bełchatowskiej kopalni. Teraz wysokie temperatury mają wrócić z powrotem w drugiej połowie lipca.

Przy ponad 30 stopniowych temperaturach warunki panujące w kopalnianej odkrywce są trudne do zniesienia. Jak mówią sami pracownicy, wśród węgla przyciągającego dodatkowo promienie słoneczne temperatura we wkopie jest o nawet 5-6 stopni wyższa.

- W największe upały w odkrywce jest jak w saunie. Koszulkę można wykręcać, a jak ktoś wykonuje prace związane ze spawaniem, to jest naprawdę ciężko - mówi jeden z górników.

W związku z sygnałami od pracowników związkowcy z kopalni zwrócili się do PGE GiEK z wnioskiem o wprowadzenie skróconego czasu pracy lub częstsze przerwy. Prośba spotkała się pozytywną odpowiedzią pracodawcy.

- Kierownicy zostali zobowiązani do zapewnienia wody osobom pracującym w warunkach szczególnie wrażliwych, a także do stosowania odpowiednich przerw w pracy w zależności od warunków panujących na terenie odkrywki - mówi Adam Olejnik, przewodniczący MZZ „Odkrywka” w KWB Bełchatów. - Jeśli pracownicy będą odczuwali potrzebę odpoczynku, mają to zgłaszać do przodowych czy sztygarów.

Związkowcy poinformowali też, że ze względu na pracę „w systemie” nie było możliwości skrócenia czasu pracy. Pracownicy kopalni zostali jednak poinformowani o tym, że w przypadku odmowy przerwy w pra-cy ze strony przełożonych, mogą o tym poinformować związki zawodowe. Takich przypadków, jak na razie nie było, a sztygarzy i kierownicy w kopalni trzymają rękę na pulsie.

- Ostatnio, jak pracowałem w niedzielę, w samo południe, gdy słońce było największe, sztygar sam przyszedł i kazał schować się do pomieszczenia, bo w słońcu nie dało się wytrzymać - relacjonuje jeden z bełchatowskich górników.

Na apel związkowców o przerwy w pracy odpowiedziały też spółki zależne PGE. Szczególne trudne warunki podczas wysokich temperatur panują w halach. Tam też pracownicy mają częstsze przerwy w pracy.

Sandra Apansionek, rzecznik prasowy PGE GiEK poinformowała, że „do wszystkich pracodawców PGE GiEK została przekazana informacja, odwołująca się do przepisów, zgodnie z którymi w szczególnie uzasadnionych sytuacjach (np. fala utrzymujących się upałów, dezorganizująca wykonywane czynności pracownicze) pracodawca posiada uprawnienie do zmiany organizacji ustalonego porządku pracy poprzez ustanowienie częstszych/dłuższych przerw w pracy, w czasie kiedy temperatura jest najwyższa”.

Zobacz także:
KONCERN PGE GIEK TESTUJE PIERWSZĄ ELEKTRYCZNĄ TERENÓWKĘ

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto