Ponad 7 tysięcy posiłków wydała już w tym sezonie jesienno-zimowym jadłodajnia funkcjonująca przy ul. Kwiatowej. Prowadzony przez Fundację Społeczną „Solidarni” punkt każdego dnia obsługuje kilkadziesiąt osób, głównie bezdomnych, dla których najczęściej jest to jedyny posiłek w ciągu doby.
O skali zapotrzebowania świadczą liczby wydawanych posiłków. Dotowana przez miasto jadłodajnia powstała w budynku fundacji w centrum Bełchatowa we wrześniu 2015 roku. W pierwszych trzech miesiącach wydano 4,5 tys. posiłków, w postaci ciepłych zup z mięsną wkładką i pieczywa oraz 455 suchych prowiantów na niedziele. W kolejnych trzech miesiącach ubiegłorocznej zimy liczba ta wzrosła do blisko 6 tys. i ponad tysiąca suchych prowiantów, ale zapotrzebowanie stale rośnie. W obecnym sezonie, który rozpoczął się we wrześniu, tylko do końca roku bezdomni i osoby potrzebujące zjadły ok. 7 tys. obiadów. A sezon jeszcze się nie skończył i potrwa do końca kwietnia. Choć trzeba przyznać, że na cztery miesiące tego roku liczbę posiłków ograniczono z 70 do 50 dziennie. Za tyle gotowe jest zapłacić miasto.
- Zdarzają się sytuacje, że nie dla wszystkich starcza i to martwi - mówi Grzegorz Stępiński, prezes fundacji „Solidarni”. - Oczywiście widzimy kogo obsługujemy, zdajemy sobie sprawę, że w większości są to osoby z problemem alkoholowym, ale fakt, że codziennie przy-chodzą pokazuje, że zapotrzebowanie jest ciągle duże - dodaje.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?