Sztandarowa miejska inwestycja - Jabłoniowy Sad, w końcu nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, które jest wykonawcą sadu, zakończyło właśnie pierwszy etap budowy i rozpoczęło drugi, który ma potrwać jeszcze niespełna trzy miesiące.
- W pierwszym etapie posadziliśmy drzewa i krzewy, powstała także altana. Wcześniej zostały wykonane również roboty ziemne, m.in. elektryka i nawodnienie - mówi Miłosz Rudnicki, prezes PGM w Bełchatowie. I odpiera jednocześnie zarzuty odnośnie opóźnień na placu budowy, m.in. braku ławek i koszy, które miały być gotowe wraz z końcem pierwszego etapu. - Nie montowaliśmy teraz ławek, ponieważ alejki będą korytowane w drugim etapie i nie chcieliśmy, aby doszło do kolizji czy uszkodzenia ławek przez ciężki sprzęt. Ławki i kosze czekają na montaż w magazynie - wyjaśnia prezes miejskiej spółki.
Według zapewnień PGM-u wszystkie prace przy Jabłoniowym Sadzie mają się zakończyć do końca kwietnia. Inwestycja od razu nie będzie dostępna dla mieszkańców.
- Trawa mu się dobrze zakorzenić, dlatego trzeba będzie poczekać do drugiego koszenia trawy, kiedy będzie już zielono w sadzie - mówi Miłosz Rudnicki.
Co mieszkańcy Bełchatowa będą mogli zobaczyć w Jabłoniowym Sadzie? Posadzono w sumie dziesięć odmian domowych jabłoni m.in. Kosztelę, Grochówkę czy Antonówkę zwykłą. W sadzie znajdzie się także siedem gatunków krzewów owocowych, m.in. porzeczki, pigwy, agrest czy winorośle. Bełchatowianie będą mogli wypoczywać na 5 tys. metrach kwadratowych trawników i 300 m kw. łąki. Koszt całej inwestycji to blisko 470 tys. zł.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?