„Choć na świecie wiele klubów jest i może lepsze są i sławę mają też, to my w Ruścu mamy taki klub, któremu serce oddaliśmy już” - to fragment ulubionej przyśpiewki fanów i zawodników Hetmana, którą można usłyszeć po każdym zwycięskim meczu. Jednak, zanim rozgrywki rozpoczną się na dobre, to nasuwa się pytanie, czy często w sieradzkiej klasie okręgowej kibicom i graczom Hetmana będzie dane intonować tę piosenkę.
Przygotowania drużyny rozpoczęły się w drugim tygodniu lipca, a na pierwszych zajęciach stawiło się 15 zawodników. Od początku lipca każdy z graczy realizował jednak indywidualny plan treningowy.
- O ilość zawodników na mecze ligowe nie musimy się martwić, ponieważ mamy wielu takich, którzy zjeżdżają do Ruśca jedynie na weekendy z różnych zakątków Polski - wyjaśnia prezes klubu Konrad Bednarek. - Kadra na sezon będzie liczyć około 30 zawodników. W zeszłym sezonie było nas 34. Teraz odpada nam kilku graczy ze względu na dyspozycyjność czasową, ale pojawi się za to kilku młodych graczy - dodaje Bednarek.
Żadnych zmian nie będzie w sztabie szkoleniowym. Trenerem pozostaje Mariusz Studziński we współpracy z Rafałem Dziedzicem. Opieką medyczną zajmie się Krzysztof Głuszczak, a funkcję kierownika będzie pełnił Przemysław Brzezowski.
Testując zawodników sprawdzamy ich też pod kątem charaktero-logicznym, tak aby wpasowali się w zespół ~ Konrad Bednarek, prezes klubu
Hetman ma już za sobą pierwszy mecz kontrolny. W dość eksperymentalnym zestawieniu ekipa z Ruśca zwyciężyła z Wartą Osjaków 3:2 po dwóch golach Łukasza Miel-czaraka i jednym trafieniu Łukasza Kołodzieja.
- Z przymrużeniem oka można to uznać za dobry prognostyk, bo gramy z nimi praktycznie co pół roku i do tej pory za-wsze przegrywaliśmy - śmieje się prezes Konrad Bednarek - W najbliższy weekend najprawdopodobniej zagramy towarzysko z KS Grocholice Bełchatów - dodaje. W ostatni weekend lipca beniaminek sieradzkiej klasy okręgowej zmierzy się jeszcze z Polonią Gorzędów. Kolejne starcie to okręgowy Puchar Polski na początku sierpnia. Pierwszy mecz ligowy Hetman rozegra w weekend 17-18 sierpnia u siebie z drużyną LZS Brąszewice. Hetman dalej będzie występował w okręgu sieradzkim, mimo że gmina leży na terenie powiatu bełchatowskiego.
- W 2016 roku przenieśliśmy się do okręgu sieradzkiego, ponieważ miały na to wpływ koszty. Wyjazdy mamy znacznie bliżej, a co ważne gramy więcej spotkań w lidze. W klasie okręgowej są znacznie wyższe koszty licencyjne i sędziowskie, ale wyjazdy są o wiele bliższe, co nam jak najbardziej odpowiada - informuje Konrad Bednarek.
Hetman jest mądrze zarządzanym klubem, a więc jaki będzie cel na najbliższy sezon? Na pewno nie kolejny awans, bo w Ruścu zwyczajnie nie są na to jeszcze gotowi.
-
Głównym problemem są wymiary boiska, które w tym sezonie chcemy dostosować do wymogów klasy okręgowej. Nasz teren jest ograniczony, a więc na kolejne szczeble rozgrykowe, póki co nie ma szans
- mówi prezes Bednarek. - Jednak ważne jest to, że sytuacja finansowa klubu znacznie się poprawiła dzięki nowemu wójtowi gminy Rusiec i poprzedniemu prezesowi klubu - Damianowi Szczytowskiemu - dodaje.
Na pewno długoterminowym celem klubu jest rozwój Akademii Piłkarskiej LKS Hetman Rusiec, która staje się wizytówką klubu. Krótkoterminowy cel to jak największa radość z każdego treningu i rozegranego meczu z udziałem Hetmana Rusiec.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?