Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmy coraz częściej reklamują się na szkołach

Grzegorz Maliszewski
Na "Bronku" wiszą bannery reklamowe telewizji cyfrowej i sieci komórkowej
Na "Bronku" wiszą bannery reklamowe telewizji cyfrowej i sieci komórkowej fot. Grzegorz Maliszewski
Jak zdobyć dodatkowe pieniądze na remont sali w szkole i pomoce dydaktyczne? Zrobić miejsce na reklamę na budynku szkoły.

Z takiego założenia coraz częściej wychodzą dyrektorzy szkół w regionie. W Bełchatowie na taki pomysł wpadły władze I LO. Na budynku "Broniewskiego" zawisły reklamy znanej telewizji cyfrowej i sieci komórkowej. Na gruncie szkoły stanął także billboard reklamowy z miejscem na reklamę, z czego skwapliwie skorzystał kandydat na prezydenta.

- Planujemy w szkole remont w przyszłym roku, w związku z czym zdecydowaliśmy się na udostępnienie jednej ściany budynku na reklamę. Po tym remoncie nie będzie żadnych reklam. To jest sposób na zdobycie funduszy na remonty i pomoce naukowe. To nie są jednak jakieś duże pieniądze - tłumaczy Joanna Zalejska, dyrektorka I LO.

Nie wszystkim takie reklamy się podobają. Wątpliwości mają szczególnie rodzice uczniów.

- Szkoła to nie jest miejsce na reklamę, na jej murach powinno być czysto i schludnie - mówi rodzic.

Starostwo, które jest organem prowadzącym szkoły, przyznaje, że jeśli reklamy są odpowiednie i szkoła może na tym zarobić, to dla tego typu inicjatyw daje zielone światło.

- Zjawisko wieszania reklam na szkołach w kraju nie jest nowe. Kilka lat temu w Warszawie jedna ze szkół za wywieszenie reklamy operatora telefonii komórkowej mogła utrzymać internat szkoły - mówi Arkadiusz Kubik, naczelnik wydziału oświaty w starostwie. - Takie działania świadczą o gospodarności dyrektorów szkół, którzy pozyskują w ten sposób dodatkowe pieniądze. Reklama może być umieszczana pod warunkiem, że jest odpowiednia.

Okazuje się, że reklamy wiszą nie tylko na popularnym "Bronku".

Przy ul. Dąbrowskiego na ogrodzeniu Gimnazjum nr 1 jeszcze do niedawna wisiały dwa banery, reklamujące m.in. firmę papierniczą oraz agencję zajmującą się ślubami.

- W ubiegłym roku nasi uczniowie startowali w konkursie o przedsiębiorczości, polegającym na pozyskiwaniu reklamo-dawców na cele dobroczynne, dlatego pozwoliliśmy na reklamę - mówi Jolanta Fidala, dyrektorka PG nr 1. - Na tę chwilę żadna firma się nie zgłosiła, ale jeśli się pojawi, to rozważymy taką propozycję po rozmowie z organem prowadzącym.

Nie brakuje szkół, w których o reklamach nie chcą słyszeć.

- Był taki moment, że dzwoniło sporo firm, chętnych do zamontowania billboardu na terenie przed szkołą - mówi Małgorzata Nowocień, dyrektorka II Liceum Ogólnokszałcącego. - Nie wyrażamy zgody na coś takiego, bo szkoła powinna jednak kojarzyć się z nauką. Rozważylibyśmy reklamę, gdyby była to oferta związana z edukacją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto